Izrael uwolni palestyńskich więźniów. To gest, który ma wpłynąć na wznowienie rozmów pokojowych pomiędzy zwaśnionymi stronami

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Izrael zgadza się na uwolnienie "niektórych" więźniów palestyńskich. To gest dobrej woli, który ma pomóc we wznowieniu palestyńsko-izraelskich rozmów pokojowych.

W celu wznowienia zamrożonych od 2010 roku bliskowschodnich rozmów pokojowych Izrael zgodził się uwolnić palestyńskich więźniów, czego od dawna domagała się strona palestyńska - poinformował w sobotę izraelski minister ds. strategicznych Juwal Szteinic.
Podkreślił jednak, że Izrael nie ustąpi w sprawie innych ważnych kwestii.


Niektórzy więźniowie zostaną zwolnieni

- powiedział minister w publicznym radiu. Nie sprecyzował, ilu skazanych miałoby wyjść na wolność, ani kiedy miałoby się to stać. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o osoby, które w więzieniu spędziły nawet 30 lat.
Według Szteinica będzie to gest dobrej woli ze strony Izraela. Dodał, że więźniowie będą uwalniani w kilku etapach.


Palestyńczycy od dawna domagają się, by Izrael wypuścił osoby, które trafiły do więzień jeszcze przed 1993 rokiem, gdy obie strony zawarły porozumienia z Oslo.
Według organizacji praw człowieka B'Tselem Izrael przetrzymuje obecnie 4713 Palestyńczyków.


W piątek, po czterech dniach intensywnych rozmów z przedstawicielami władz palestyńskich i izraelskich, amerykański sekretarz stanu John Kerry poinformował, że osiągnięto porozumienie, które jest podstawą do wznowienia bezpośrednich negocjacji między Palestyńczykami a Izraelczykami. Kerry ostrzegł jednak, że porozumienie "wciąż jest formalizowane". Dodał, że wstępne spotkanie negocjatorów mogłoby się odbyć w stolicy USA już w przyszłym tygodniu.


Na razie brak szczegółów, lecz według telewizji Al-Arabija rozmowy są obliczone na sześć do dziewięciu miesięcy i będą poświęcone eliminowaniu różnic zdań w kwestii przyszłych granic iwypracowaniu środków bezpieczeństwa.

Bezpośrednie rozmowy palestyńsko-izraelskie utknęły w martwym punkcie pod koniec 2010 roku, gdy rząd Benjamina Netanjahu nie zgodził się na przedłużenie o kolejne miesiące moratorium na rozbudowę żydowskich osiedli, a bez tego Palestyńczycy odmówili przystąpienia do negocjacji.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.