Katowicka "Wyborcza" powoli żegna się z PO. "Platformo, zanim odejdziesz zrób jeszcze coś dla Śląska! PO okazała się towarzystwem kiepskich amatorów..."

fot. autobustuska.pl
fot. autobustuska.pl

Słabnące notowania Platformy, przegrane w uzupełniających wyborach, coraz gorsze sondaże i badania zaufania do polityków, wreszcie wewnętrzne konflikty PO i zniechęcenie lidera - wszystko to sprawia, że kolejne środowiska odwracają się od rządzących. Wydaje się, że pada kolejny bastion zaufania do PO - "Gazeta Wyborcza". Jak na razie ta w wersji katowickiej.

Dziennik wydaje się już nie wierzyć w to, że sytuację uda się odwróci i zaczyna powoli żegnać się z Platformą. Tak bowiem należy odczytać apel, który można przeczytać na łamach katowickiej "Wyborczej":

Platformo, zanim odejdziesz zrób jeszcze coś dla Śląska

- pisze w tytule tekstu Józef Krzyk.

Najwyższy czas, żeby Platforma Obywatelska przestała marzyć o wygraniu wyborów parlamentarnych. Niech lepiej zrobi coś, dzięki czemu zapisze się dobrze w czyjejś pamięci. Na Śląsku zadań do wykonania nie brakuje

- czytamy w artykule, którego autor tekstu porównuje obecną sytuację Platformy ze schyłkowym okresem rządów Jerzego Buzka.

"Wyborcza" wymienia również konkretne problemy, którymi - przed swoim odejściem - powinni zająć się politycy PO. Chodzi o katastrofalną sytuację w górnictwie czy koleją na Śląsku. Wniosek, w którym autor ocenia śląską PO, jest bardzo mocny:

PO, która lubi przechwalać się fachowymi kadrami, okazała się na Śląsku towarzystwem kiepskich amatorów. W tej sytuacji opozycja może jednak ma rację, gdy głosi, że najlepszą rzeczą, jaką PO może zrobić, jest jak najszybsze zakończenie rządów

- puentuje.

Śląskiej "Wyborczej" gratulujemy otwarcia oczu. Czas na dziennik ogólnopolski.

lw, wyborcza.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych