Dzisiejszy "Fakt" kpi z marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika z PSL, który ogłosił, że samorząd ma wielką dziurę budżetową i musi zaciągać kredyty, żeby m.in. płacić tzw. janosikowe – podatek od bogatszych samorządów dla tych biedniejszych.

Nie ma co się dziwić, skoro przez lata mazowieckie miliony wyrzucane były w błoto!

- podkreśla gazeta i wymienia przykłady szokującej rozrzutności rządzącego od 12 lat Mazowszem Struzika.

Kroplą w morzu bizantyjskiego sprawowania rządów w województwie mazowieckim jest styl rządów marszałka i wydatki m.in. na nowe samochody i codzienne dojazdy Struzika z Płocka do Warszawy służbową limuzyną. Dzień w dzień po ponad sto kilometrów tam i z powrotem na koszt podatnika. Fakt oblicza tę fanaberię polityka PSL na blisko 18 tys. rocznie. I tak od 12 lat.

Jednak to wszystko kropla w porównaniu z największym blamażem ostatnich lat – budową lotniska w Modlinie. Ten kosztujący ok. 370 mln zł port od grudnia był zamknięty, bo okazało się, że zostały źle wybudowane pasy startowe

- dodaje tabloid. Lotnisko, jak wyliczyli samorządowcy SLD wygenerowało w tym czasie straty w wysokości ok. 30 mln zł.

Innym szokującym pomysłem mazowieckich bonzów był zakup za niemal pół miliona euro trzypiętrowej kamienicy w Brukseli, dla... przedstawicielstwa Mazowsza.

Z kolei aż 250 mln zł kosztowały mazowszan piętrowe pociągi push-pull, do których nie było... lokomotyw. Najpierw wypożyczono je z PKP Cargo, a potem, za kolejne 200 mln zł w końcu kupiono 11 TRAXX-ów. Ale to nie koniec tragikomicznych perypetii "geniuszy" Struzika. Okazało się bowiem, że przez lata nie mogły one kursować przez Śródmieście, bo tunel był... za niski. Dopiero przebudowa tunelu umożliwiła wykorzystanie "cudownych" zakupów mazowieckich urzędników.

Gazeta dodaje, że to tylko niektóre przykłady hojnej ręki Adama Struzika i jego ekipy.

Dlatego jego obecne żale nad dziurą budżetową zamiast wywoływać zrozumienie i współczucie skłaniają raczej do kpin i irytacji, że taki gospodarz już tyle lat zarządza Mazowszem.


kim, "Fakt"