Centrum Usług Logistycznych Policji, które wygenerowało w ubiegłym roku ponad 10 mln zł strat, nie zostanie zlikwidowane - zapewnił sejmową komisję spraw wewnętrznych zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Wojciech Olbryś.
Centrum, które zatrudnia ok. 600 osób, stanowi logistyczne i techniczne wsparcie dla działań policji. W Centrum znajduje się nie tylko baza szkoleniowo-wypoczynkowa, ale również m.in.: naprawa policyjnych środków transportu wraz z kompleksową obsługą techniczną.
Olbryś, który sprawuje nadzór nad CUL, przedstawił program naprawczy, który zakłada m.in. spłacenie części kredytu bankowego oraz pozyskanie nowego, co ma pozwolić na uzyskanie płynności finansowej. Rozszerzona ma być także działalność remontowo-inwestycyjna Centrum.
W zasobach CUL są zbędne nieruchomości. Za zgodą MSW i MSP chcemy się zwrócić o umożliwienie sprzedaży tego zbędnego majątku
- powiedział Olbryś.
Po analizie i dyskusji na temat przyszłości tego Centrum nie została podjęta decyzja o jego likwidacji. Takiego planu na najbliższy czas nie ma
- zapewnił wiceszef MSW Marcin Jabłoński. Poinformował też, że resort przeprowadzi kompleksową kontrolę w CUL.
Przygotowywany jest szczegółowy program kontroli, która niebawem się rozpocznie
- powiedział.
W 2012 roku w Centrum przeprowadzono już trzy postępowania kontrolne. W maju media donosiły, że przeprowadzony przez KGP audyt wykazał liczne nieprawidłowości i nieudolność kierownictwa. Chodzi m.in. o przyjęcie błędnych założeń podczas planowania budżetu - niedoszacowanie kosztów stałych, np. zużycia materiałów i energii, i przeszacowanie przychodów stacji naprawy pojazdów.
W połowie maja MSW zwróciło się do komendanta głównego policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego o wyjaśnienia w sprawie działalności CUL oraz zobowiązało go do przedstawienia planu działań dotyczących przyszłości tej jednostki.
Na początku czerwca na stanowisko dyrektora Centrum Usług Logistycznych Policji powołany został Tomasz Kowalczyk. Zastąpił on odwołanego Jana Chojnowskiego. Odbyło się także spotkanie kierownictwa KGP z szefami ośrodków wchodzących w skład CUL, podczas którego przedstawiono program naprawczy Centrum. Komendant główny zdecydował także o przekazaniu sprawy do prokuratury.
Zgodę na utworzenie CUL, które jest instytucją gospodarki budżetowej, rząd wydał w październiku 2010 r. Centrum powstało przez przekształcenie części gospodarstw pomocniczych policji i gospodarstwa pomocniczego ówczesnego MSWiA. Przekazano mu też mienie części zakładów budżetowych likwidowanych w resorcie oraz część zasobów jednostek budżetowych policji. Organem założycielskim Centrum jest komendant główny policji.
Przedmiotem działalności CUL są m.in. szkolenia - przeznaczona do tego baza obejmuje ok. 3,3 tys. miejsc, w tym ośrodki szkolenia policji w Kiekrzu i Sieradzu. Gdy Centrum powstawało, zakładano, że połowa usług szkoleniowych będzie wykorzystywana przez policję, a reszta będzie świadczona na rynku komercyjnym. CUL zajmuje się też kwaterowaniem funkcjonariuszy i członków ich rodzin oraz pracowników cywilnych MSW. W 2010 r. informowano, że po przystępnych cenach Centrum będzie wynajmować tym osobom ok. 1,3 tys. miejsc noclegowych, a niewykorzystane miejsca będą wynajmowane na wolnym rynku.
Działalność Centrum obejmuje też prowadzenie obsługi technicznej i napraw pojazdów policji i innych jednostek resortu oraz dystrybucję paliw. Centrum zabezpiecza też lotnisko Warszawa-Babice, wspiera lotnictwo służb porządku publicznego i zajmuje się przewozami lotniczymi na potrzeby organów administracji rządowej.
Gdy CUL powstawał, informowano, że źródłem jego przychodów będą m.in. wpływy ze sprzedaży usług, towarów i składników majątkowych, przychody z najmu i dzierżawy oraz przychody finansowe, w tym z tytułu oprocentowania rachunków bankowych. Zysk uzyskany przez centrum miał być przeznaczany na jego rozwój oraz na Fundusz Wsparcia Policji.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/161641-centrum-uslug-logistycznych-policji-choc-przynioslo-10-milionow-strat-nie-zostanie-zlikwidowane