Weteran, odnaleziony ponad rok temu w szałasie w Tatrach, nie żyje. Żołnierz służył wcześniej m.in. na misjach w Iraku i Libanie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Włodzimierza N., odnaleziono w lutym 2012 r., w szałasie w Tatrach. Cierpiał wówczas na raka i PTSD, czyli zespół stresu bojowego, miał liczne odmrożenia, a lekarze nie potrafili się z nim skontaktować.

Kilka dni po jego odnalezieniu, tożsamość żołnierza potwierdziła jego rodzina i armia, która przyznała że 2006 r. Włodzimierz N. był ich członkiem. Specjalizował się w werbowaniu agentów i rozpracowywaniu profilu psychologicznego przeciwnika; był członkiem jednostek specjalnych. Armię opuścił z powodów zdrowotnych, jednak po dwóch latach przestał pojawiać się przed komisją lekarską i wojsko wstrzymało mu rentę.

Kontakt z nim lekarzom udało się nawiązać dopiero gdy syryjski doktor przemówił do niego w języku arabskim i angielskim. Przez ponad rok leczenie Włodzimierza N., odbywało się w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie i w hospicjum. Znajdował się także pod stałą opieką psychologów, ze względu na to, że cierpiał na stres pourazowy.

O jego śmierci poinformował komandor Janusz Walczak, szef departamentu prasowego MON. Dodał, że śmierć Włodzimierza N., nie była wynikiem PTSD.

mc,wp.pl

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych