Prezes SKOK: Mimo niekorzystnego raportu KNF, nie spadło zaufanie do SKOK. Klientów stale przybywa

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Kondycji Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych i problemom związanym z ostatnimi publikacjami medialnymi w tym temacie była poświęcona konferencja prasowa w Warszawie.

Zainteresowanie SKOK-ami jest wyjątkowe. Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek instytucja finansowa po 1989 była przedmiotem tak wielu artykułów prasowych

- takim zdaniem rozpoczęła się konferencja prasowa poświęcona bieżącej sytuacji w SKOK-ach. W konferencji wzięli udział Rafał Matusiak, prezes zarządu Kasy Krajowej KSKOK oraz Wiktor Kamiński, wiceprezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej; współtwórca systemu SKOK w Polsce.

Na początku konferencji prasowej prezes Matusiak przedstawił najistotniejsze kwestie z punktu widzenia zarządzanych przez niego instytucji:

Dzisiaj mamy swoje święto, 21. urodziny. Jest to dla nas dzień szczególnie uroczysty. Szanowni państwo, rozpocznę od najświeższej informacji – otóż w dniu wczorajszym mieliśmy zapoznać się z informacją zmieszczoną na stronie Kancelarii Prezydenta o tym, że pan prezydent podjął decyzję o skierowaniu do badania przez TK niektórych przepisów znowelizowanej po raz kolejny w ostatnim czasie ustawy o SKOK-ach. Jest to o tyle istotna informacja, że taka decyzja zapadła w ośrodku, który trudno podejrzewać, że działa w porozumieniu z nami. Urząd zupełnie od nas niezależny doszedł do podobnych wniosków

– mówił Matusiak.

Podkreślił, że niektóre z postulowanych zmian każą zadać pytanie o jakość demokracji w naszym kraju:

Te przepisy, które prezydent postanowił zaskarżyć są szczególnie niebezpieczne – dawały możliwość na podstawie decyzji spółdzielczej kasy i włączenia ją w skład majątku banku finansowego – i to poza kontrolą sądu. Czy to są rozwiązania, które można stosować w państwie demokratycznym?

– pytał Matusiak.

Przekonywał też, że pomimo ostatnich zawirowań i wielu krytycznych publikacji medialnych, członkowie SKOK wciąż darzą tę instytucję zaufaniem:

Sytuacja w Kasach jest ustabilizowana, choć na bieżąco musimy wykonywać ogromną pracę, dostosowując się do otoczenia. To, co nas najbardziej cieszy to fakt, że pomimo tych wszystkich wydarzeń, które dzieją się wokół nas, nie zaobserwowaliśmy, by w istotny sposób zmniejszyło się zaufanie członków Kas do nich samych. W ubiegłym roku KNF zleciła przeprowadzenie badań na temat poziomu zaufania do instytucji finansowych. Okazało się, że w przypadku SKOK-ów, poziom zaufania osiągnął poziom 91 procent – najwyższy z wszystkich. Tym zaufaniem cieszymy się dalej

- mówił Matusiak.

Zwrócił też uwagę, że forma zaprezentowania tego raportu i niepowiadomienie o terminie publikacji tego raportu było sytuacją niefortunną. W jego opinii porównanie podobnych raportów dot. banków komercyjnych i spółdzielczych z łatwością wskazują na to, co się dzieje wokół SKOK-ów.

Z kolei Wiktor Kamiński - opierając się o wykresy zawarte w swojej prezentacji - opisał stan płynności finansowej SKOK-ów oraz odpowiadał na pytania, czy jest się czego obawiać, jeśli chodzi o złożone w Kasach aktywa.

W tym roku już w pierwszym kwartale aktywa urosły do poziomu ponad 18 mld złotych. A zatem trudno tutaj mówić o jakichś problemach w tym zakresie. Kasy rosną w sposób stały i stabilny. Aktywa są zbudowane przede wszystkim w oparciu o rachunki oszczędnościowe. Przez pierwsze 4 miesiące tego roku zanotowaliśmy wzrost depozytów na poziomie zbliżonym do przyrostów rocznych w poprzednich latach. Jeśli chodzi o pożyczki i kredyty, to rzeczywiście w zeszłym roku ta dynamika była słabsza i wyniosła nieco ponad 2 procent. Już w pierwszych 4 miesiącach tego roku jest jednak nieco większa. Wpływ na tę dynamikę miała sprzedaż części wierzytelności przez Kasy

- oceniał Kamiński.

Zwrócił też uwagę na stale rosnącą liczbę członków Kas oraz ich beneficjentów:

Jeśli chodzi o liczbę członków, 2,634 mln osób. Często jest tak, że praktycznie rzecz biorąc jedna osoba z rodziny zapisuje się do Kasy, a beneficjentów można wskazać znacznie więcej. W Stanach czy Kanadzie stosuje się porównanie, przyjmując, że z usług Kas korzysta 3-4 razy więcej osób niż ich członków

- tłumaczył.

Kamiński odniósł się także do zarzutu rzekomych problemów z płynnością finansową:

Jeśli chodzi o poziom płynności, to relacja pożyczek do oszczędności wynosi 67,5%, zatem mamy wysoką płynność, a Kasy mają wystarczające środki, by w każdym momencie regulować swoje bieżące zobowiązania

- oceniał wiceprezes.

Obaj przedstawiciele SKOK-ów zwracali uwagę na bardzo niekorzystny sposób i tryb wprowadzenia zmian prawnych, które proponuje resort finansów czy Komisja Nadzoru Finansowego.

Ta sytuacja wpłynęła bardzo niekorzystnie na prezentację wyników Kas. Pozwoliłem sobie pokazać, jak poszczególne rozporządzenia ministra finansów, a także inne zmiany dot. prowadzenia rachunkowości, wpłynęły na prezentację wyników Kas Spółdzielczych w ciągu niespełna 1,5 roku. Jeszcze w 2011 roku Kasy miały zysk, na koniec 2012 r. ten zysk był już zdecydowanie mniejszy, a obecnie kolejne zmiany w zasadach rachunkowości spowodowały, że Kasy wykazują stratę. Ale to nie koniec – po opublikowaniu przez KNF raportu otrzymaliśmy projekt kolejnych zmian. Spowodują one, że ten wynik – choć nie będzie prawdziwy, to będzie dużo lepszy

- mówił Kamiński.

Jednym z elementów trudności, z jakimi muszą borykać się Kasy jest brak możliwości - przy tak często wprowadzanych zmianach prawnych - planowania i strategii na przyszłość:

Trzeba je korygować, bo reguły gry zmieniają się w ciągu miesięcy, a nawet tygodni. Programem nie jest sama zmiana prowadzenia rachunkowości, ale tryb wprowadzenia tych zmian. Kasy nie otrzymały okresów przejściowych i musiały z dnia na dzień dostosowywać swoją działalność. Tryb ich wprowadzenia jest kwestionowany, jeśli chodzi o zgodność z konstytucją

- oceniał wiceprezes KSKOK.

Matusiak z kolei analizował konkretne rozporządzenia i wytyczne, jakie przychodziły dla Kas ze strony ministra finansów i Sejmu. Rozporządzenia Jacka Rostowskiego zmieniały się co rok, na dodatek bez konsultacji z Kasami. Na dopasowanie się do tych rozporządzeń – jak opisywał Matusiak – Kasy miały raptem kilka lub kilkanaście dni. Oprócz aktów ministra finansów weszła również ustawa o SKOK-ach, która wielokrotnie była nowelizowana – także przed jej przegłosowaniem.

Na tej podstawie próbuje się nie tylko dokonywać oceny tego, jak funkcjonują SKOK-i, ale także próbuje się nakładać obowiązki tworzenia planów i strategii na przyszłość. (…) Nie wiem, o co chodzi, ale to nie są warunki do zarządzania instytucjami i tworzenia dla nich planów.

Jak opisywał, od listopada ubiegłego roku wpłynęło 280 pism z Komisji Nadzoru Finansowego, na które przedstawiciele SKOK-ów musieli reagować. Wzięli także udział w ponad 40 spotkaniach z KNF oraz licznych spotkaniach komisji i podkomisji finansów publicznych.

W trakcie konferencji został również poruszony wątek misyjny Kas. Jak przekonywał, jedną z gałęzi działalności Kas jest pomoc osobom z problemami dotyczącymi wykluczenia finansowego.

Nie jest to tylko i wyłącznie pomoc finansowa. To cały szereg inicjatyw edukacyjnych, informacyjnych. Zależy nam, by nasi członkowie inwestowali i oszczędzali pieniądze w sposób świadomy

- mówili przedstawiciele SKOK-ów.

Jest też grupa osób, które zostały w jakiś sposób wpędzone w nadmierne zadłużenie. Tym osobom ciężko uzyskać wsparcie w komercyjnych instytucjach. Kasy mają dla obu tych grup oferty

- dodawał Kamiński.

Kasy to nie tylko instytucja finansowa, zysk jest tylko jednym z motywacji. Kasy to również miejsce, gdzie można przyjść po poradę. Podkreślają to sami członkowie SKOK. Jestem z tym systemem związany od 19 lat. Wielokrotnie członkowie, gdy mówią o motywacjach wyboru tej instytucji, mówią, że czują się tutaj zupełnie inaczej niż w komercyjnych bankach.


ll

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.