Do Kancelarii Premiera, MON i MSW weszli kontrolerzy z NIK. Będą badać sprawę nadzoru nad służbami - dowiedział się portal wPolityce.pl. Kontrola NIKu rozpoczęła się w środę.

Nasze informacje potwierdza rzecznik NIKu Paweł Biedziak:

Rzeczywiście taka kontrola trwa. O tym, co z niej wyniknie, opinia publiczna będzie informowana po jej zakończeniu. Ta kontrola, podobnie jak większość, zajmie kilka miesięcy.

Rzecznik Izby zaznacza, że w ramach kontroli sprawdzeniu podlegać będzie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, MON i MSW.

Służby są rozproszone. Będziemy badać, jak MSW nadzoruje służby sobie podległe, jak robi to MON, a także jak działa nadzór nad służbami, które są podległe bezpośrednio premierowi

- informuje Paweł Biedziak.

Trwająca obecnie kontrola została zapowiedziana w planie działań NIK na 2013 rok. W dokumencie zamieszczonym na stronach NIK możemy przeczytać cele kontroli dot. Realizacji przez organy państwa nadzoru nad służbami prowadzącymi czynności operacyjno-rozpoznawcze:

Cel ogólny: Ocena prawidłowości i skuteczności realizacji przez organy państwa nadzoru nad służbami prowadzącymi działalność operacyjno-rozpoznawczą.

Służby stojące na straży bezpieczeństwa państwa stanowią niezbędny element ochrony jego podstawowych interesów. Jednakże ze względu na specyfikę prowadzonych przez nie działań istotne znaczenie ma zapewnienie właściwego nadzoru i kontroli prowadzonych przez nie działań. Analiza problemowa przeprowadzona przez NIK wskazuje, że w obszarze tym mogą wystąpić istotne nieprawidłowości wpływające na prawidłowe funkcjonowanie służb państwa, wolności obywatelskie, a także obniżenie poziomu bezpieczeństwa obywateli. Biorąc pod uwagę wagę zagadnienia, wyniki dotychczas prowadzonych kontroli oraz zachodzące zmiany organizacyjno-prawne uzasadnione jest przeprowadzenie kompleksowej kontroli w tym zakresie. Temat kontroli został zaproponowany przez Sejmową Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Wydaje się, że informacje o kontroli ws. nadzoru nad służbami w Polsce wielu polityków, w tym premiera Tuska, mogą poważnie zaniepokoić. Nie od dziś wiadomo, nie od dziś widać, że sprawa nadzoru nad służbami w Polsce kuleje. I to poważnie.

Raport pokontrolny w tej sprawie może być bardzo ciekawy, ale i bolesny dla PO. Okaże się, jak daleko zaszło bezkrólewie w służbach.

Stanisław Żaryn