Raport po kontroli, którą przeprowadzono w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu, dotyczący bezprawnego założenia i użycia podsłuchu w gabinecie komendanta, zostanie przekazany prokuraturze. Policja nie ujawni, jakie są wnioski z kontroli.
Raport pokontrolny został już podpisany przez komendanta głównego policji i zostanie w całości skierowany do prokuratury, która w tej sprawie prowadzi śledztwo. Nie będziemy go ujawniać
- powiedział PAP w piątek rzecznik prasowy policji insp. Mariusz Sokołowski.
Komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński zlecił kontrolę w opolskiej komendzie wojewódzkiej policji, dotyczącą jej szefa nadinsp. Leszka Marca, po tym jak "Nowa Trybuna Opolska" ujawniła nagranie z podsłuchu w gabinecie komendanta. Gazeta napisała, że komendant został potajemnie nagrany podczas rozmowy z wysoko postawioną oficer policji, a "w rozmowie pełnej zażyłości mieszają się wątki służbowe i obyczajowe".
Tego samego dnia Marzec został zdymisjonowany. Do Opola wysłano kontrolę, którą przeprowadziło Biuro Kontroli i Biuro Spraw Wewnętrznych KGP.
Nie badano wątków obyczajowych, które pojawiły się w nagraniu, tylko koncentrowano się na tym, co dotyczyło spraw służbowych komendanta i pani naczelnik
- powiedział PAP Sokołowski.
Oprócz podsłuchu analizowaliśmy również anonim, który dotarł do komendy głównej oraz informacje od pracowników komendy w Opolu
- dodał. Śledztwo dotyczące założenie i wykorzystania podsłuchu w gabinecie komendanta opolskiej policji prowadzi Prokuratura Okręgowa z Legnicy. Sprawą zajął się także Rzecznik Praw Obywatelskich.
Płytę z nagraniem przesłał pocztą do redakcji "Nowej Trybuny Opolskiej" anonimowy informator. W liście dołączonym do płyty napisał m.in.: "przesyłam autentyczną, nagraną w listopadzie 2012 roku płytę, która ukazuje, w jaki sposób załatwia się sprawy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu".
PAP, mtp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159242-po-aferze-z-komendantem-policji-w-opolu-powstal-raport-bedzie-tajny