„Wyborcza” broni ks. Lemańskiego. Duchowny odwołał się do biskupa, nie wyklucza zwrócenia się do Watykanu

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Dziennik Adama Michnika, piórem niezawodnej Katarzyny Wiśniewskiej, odnotował problemy jakie spotkały ks. Wojciecha Lemańskiego, który dostał zakaz wypowiadania się w mediach. Nie zabrakło troski...

Okazuje się, że ks. Lemański nie zamierza jednak składać broni i już tłumaczy „Wyborczej”, jaką przyjął strategię.

Odwołałem się do biskupa, ma 30 dni na zmianę decyzji. Jeśli ją podtrzyma,napiszę do watykańskiej kongregacji ds. duchowieństwa

- mówi duchowny.

„Wyborcza” przekonuje, że ks. Lemański jest daleki od „kościelnej surowości i dyplomacji, m.in. w kwestii in vitro czy pedofilii w Kościele”. Szkoda, że nie wspomina o tym, że duchowny często głosi poglądy stojące w sprzeczności z nauczaniem Kościoła, do którego przecież należy.

Ks. Lemański jest znany z krytyki języka Kościoła w kwestiach bioetycznych, co uwierało abp. Hosera. Zwłaszcza, że to ów arcybiskup, szef zespołu Episkopatu ds. bioetyki, jest głównym autorem dokumentu Episkopatu o in vitro

- czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Tyle, że „krytyka języka Kościoła” nie tylko „uwiera abp. Hosera”, ale stoi w sprzeczności z zasadami przyjętymi we wspólnocie, której reprezentantem jest ks. Lemański. Niezależnie od tego, czy podoba się to duchownemu i red. Katarzynie Wiśniewskiej z „Gazety Wyborczej” czy nie.

Tym bardziej, że jak przypomina sam dziennik, przypadki nieposłuszeństwa ks. Lemańskiego są już dobrze znane. To właśnie on napisał list otwarty do bp. Wiesława Meringa, który skrytykował podarcie Biblii przez Adama „Nergala” Darskiego podczas koncertu.

To, co zawarł ksiądz biskup w wypowiedziach na temat tego artysty, a już zwłaszcza to, co napisał ksiądz biskup w liście otwartym do księdza Bonieckiego, uważam za niegodne nie tylko biskupa, ale i chrześcijanina

- w ten sposób ks. Lemański rugał... biskupa.

Teraz będzie miał okazję, aby własnym przykładem dać świadectwo chrześcijańskiej pokory i posłuszeństwa.

AM/”Gazeta Wyborcza”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.