Rolnicy, którzy w zeszłym tygodniu zablokowali drogę krajową nr 3, składają wyjaśnienia w komendzie policji w Pyrzycach (Zachodniopomorskie). Ich zdaniem nie są realizowane ustalenia z początku roku dotyczące obrotu ziemią rolną.
Robert Tarnowski, jeden z biorących udział w proteście, powiedział jeszcze przed wejściem do komendy powiatowej policji, że wezwania do stawienia się w środę przywozili rolnikom policjanci... we wtorek wieczorem. Tarnowski pokazał wezwanie, na którym było napisane, że został wezwany "jako sprawca wykroczenia".
Przed komendą powiatową w Pyrzycach rano pojawiło się kilkanaście ciągników, którymi przyjechali rolnicy. Wśród nich byli także rolnicy, którzy nie brali udziału w proteście, ale chcieli wesprzeć kolegów.
Wezwania policji są bezpodstawne -
twierdzą zgodnie rolnicy.
Przewodniczący protestujących rolników w Zachodniopomorskiem Edward Kosmal powiedział, że policja już wcześniej wiedziała o planowanej blokadzie rolniczej.
Rolnicy protestowali, ponieważ - ich zdaniem - nie są realizowane ustalenia dotyczące obrotu ziemią rolną, przyjęte na początku roku z ministrem rolnictwa. Miały służyć usunięciu nieprawidłowości w sprzedaży ziemi przez szczeciński oddział Agencji Nieruchomości Rolnych.
18 stycznia br. prezes ANR zmienił przepisy dotyczące obrotu ziemią z zasobów Agencji. Zmiany mają na celu „uspołecznienie trybu rozdysponowania gruntów rolnych na przetargach ograniczonych oraz uszczelnienie systemu sprzedaży ziemi”. Jak zapewniają przedstawiciele ANR, skorzystać mają na nich rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększyć gospodarstwa rodzinne.
Zdaniem rolników wypracowane w styczniu rozwiązania mają charakter prowizoryczny i już zapowiadają kolejne protesty. Następny odbędzie się już 14 czerwca w Szczecinie.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/159057-policja-probuje-zastraszyc-protestujacych-rolnikow-wezwania-na-komende-rozwozone-po-domach-na-kilkanascie-godzin-przed-przesluchaniem