Adam Michnik na tropie faszystów, czyli przeciwników in vitro i zwolenników Radia Maryja. "Oni umieją kłamać i hipnotyzować"

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Czy grozi nam faszyzm? - tym pytaniem Adam Michnik rozpoczyna swój tekst w Gazecie Wyborczej, ale wbrew sztuce dziennikarskiej nie wyłuszcza już w pierwszych zdaniach, o co mu tak naprawdę chodzi. Po nieco mglistym wstępie i dywagacjach na temat faszystów Hitlera, Mussoliniego, Stalina i Chaveza wreszcie redaktor naczelny Wyborczej dociera do sedna.

Czy słowa nienawiści wobec demokratycznych władz dobiegające od polityków i publicystów prawicy, z Radia Maryja, z ust lidera "Solidarności" Dudy nie zwiastują Polski autorytarnej i nietolerancyjnej?

- pyta Michnik przypominając, że "demokracja jest sztuką kompromisu i pluralizmu, autorytaryzm sztuką wojny i dyktatu". I o tych, którzy chcą "wojować i dyktować" dodaje.

Tę umiejętność osiągnęli w wysokim stopniu dzisiejsi wrogowie wartości liberalnych. Nie jest to faszyzm, to projekt oryginalny, ale nawiązujący do stereotypów i praktyk z lat 30. (…) Przeszłość tworzy się od nowa i buduje na kłamstwie. Dlatego i przyszłość buduje się na kłamstwie.

Kłamstwem i manipulacją nazywa Michnik działania osób, które głośno bronią ważnych dla nich wartości. Dla redaktora naczelnego Wyborczej to ekstremizm.

Dla tych ludzi nie istnieje kompromis. Spór o in vitro zmienia się w totalną wojnę ideologiczną i religijną. Spór o TV Trwam to wojna z wrogiem, który "chce eksterminować biologicznie naród polski". Dla o. Rydzyka demonem jest duch europejskiego liberalizmu; żywiołem - wojna ze śmiertelnym zagrożeniem, ze zdradzieckim premierem winnym zamachu na Lecha Kaczyńskiego; trwa wojna z prezydentem "Komoruskim", o czym informują nas transparenty sfanatyzowanych demonstrantów

- bez ogródek stwierdza Michnik i, gdyby do kogoś jeszcze nie dotarł sens jego wypowiedzi - bije wprost.

Oni umieją kłamać i hipnotyzować. (…) Ryszard Krynicki pisał przed 40 laty, że "faszyści zmieniają koszule". Nie dajmy się na to nabrać. Tylko uparty sprzeciw uchroni nas przed recydywą ludzi, którzy - zżymając się na określenie "faszyści" - obficie czerpią z faszystowskich stereotypów i technik manipulacyjnych.

Puentą Michnika jest stwierdzenie:

Szkoda Polski dla tych ludzi.

I z tym się akurat zgadzamy, choć zupełnie innych ludzi mamy na mysli.

źródło: wyborcza.pl/Wuj

CZYTAJ TAKŻE: "Wyborcza" do spółki z TVN24 robi debatę o odradzającym się w Polsce faszyzmie. "Takiej wrogości wobec kultury tolerancji nie było od lat 30. XX wieku"

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.