Bije na alarm "Wyborcza", bije i SLD. Posłowie tej partii doszukują się przejawów faszyzmu w... Marszu Życia

Czy tak wyglądają faszyści? Fot. Materiały promocyjne Marszu Życia
Czy tak wyglądają faszyści? Fot. Materiały promocyjne Marszu Życia

Nie tylko "Gazeta Wyborcza" ostrzega przed faszyzmem. Dziennik ten, jak pisaliśmy na wPolityce.pl, organizuje debatę, w której prelegenci będą zastanawiać się, jak poradzić sobie z narastającą atmosferą faszyzmu.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Wyborcza" do spółki z TVN24 robi debatę o odradzającym się w Polsce faszyzmie. "Takiej wrogości wobec kultury tolerancji nie było od lat 30. XX wieku"

Do grona bijących na alarm o zbliżającym się faszyzmie dołączyli posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy widzą przejawy faszyzmu w... zaplanowanym na niedzielę Marszu Życia. Parlamentarzyści SLD wyrazili zaniepokojenie faktem, że władze Lublina patronują niedzielnemu Marszowi Życia organizowanemu przez ONR. Zarzuty są bezzasadne; marsz organizuje nie ONR, ale Centrum Jana Pawła II - odpowiada rzeczniczka prezydenta Lublina.

Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski wytknął prezydentowi Lublina Krzysztofowi Żukowi (PO), marszałkowi województwa lubelskiego Krzysztofowi Hetmanowi (PSL) oraz przedstawicielom tamtejszego kuratorium oświaty popieranie marszu. Filmiki z ich wypowiedziami zachęcającymi do udziału w wydarzeniu znalazły się na profilu marszu na Facebooku.

Gawkowski podkreślił na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że SLD uważa ONR za organizację faszystowską, która nie powinna brać jakiegokolwiek udziału w życiu politycznym, bo "jest za wykluczaniem różnych osób". W związku z tym, w opinii SLD, władze nie powinny promować jej inicjatyw.

Gawkowski powiedział, że Marsz Życia, który odbędzie się w Lublinie, jasno pokazuje, w którą stronę patrzy dziś PO i gdzie szuka wyborców.

To przedsięwzięcie, które daje jasny przykład: PO skręca w prawo i wspiera marsz przeciw in vitro, przeciw aborcji

- mówił Gawkowski.

Jak zauważył, w Sejmie toczy się debata dotycząca leczenia bezpłodności, a minister zdrowia Bartosz Arłukowicz promuje program refundowania in vitro.

Jak ma się jedno do drugiego?

- pytał.

PO ma dziś problem nie tylko z zakłamaniem, ale i kołtuństwem oraz wybraniem kierunku, w którym chce zmierzać. A zmierzanie w stronę ONR jest zmierzaniem w stronę zła

- powiedział Gawkowski.

Rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska powiedziała PAP, że zarzuty wobec prezydenta, jakoby popierał ONR, są bezzasadne.

Patronat został udzielony na wniosek Centrum Jana Pawła II, które jest organizatorem marszu

- powiedziała.

Głównym organizatorem Marszu w Lublinie jest Centrum Jana Pawła II a jego współorganizatorami Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, Civitas Christiana, Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo. Rzecznik prasowy Marszu Katarzyna Rafalska powiedziała PAP, że Lubelska Brygada ONR nie jest oficjalnym współorganizatorem Marszu, ale znajduje się wśród kilkunastu różnych organizacji włączających się do Marszu i popierających jego idee.

Podczas marszu mają być zbierane podpisy poparcia dla ustawy zakazującej aborcji w Polsce oraz inicjatywy wprowadzenia zakazu niszczenia embrionów w krajach UE. Rafalska powiedziała, że zbieranie podpisów jest akcją towarzyszącą Marszowi, zainicjowaną przez osoby w te działania zaangażowane, natomiast sam Marsz ma na celu pozytywne promowanie rodziny i propagowania radości z jej posiadania.

Krzyżanowska podkreśliła, że we wniosku o honorowy patronat prezydenta Lublina nie było informacji o tym, iż podczas marszu mają być zbierane podpisy. Organizatorzy deklarowali, że celem marszu jest m.in. publiczne pokazanie radości z posiadania rodziny, społeczna manifestacja wspólnoty wartości, jaką jest życie.

Objęcie przez prezydenta patronatem tego wydarzenia było wyrazem szacunku dla wartości rodziny w życiu społecznym. Działanie to wpisuje się w konsekwentnie realizowaną politykę miasta dotyczącą wspierania rodzin wielodzietnych, programu wsparcia pieczy zastępczej czy aktywizacji osób starszych

- powiedziała.

Patronat nad marszem objęła również początkowo wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc, ale wycofała go, kiedy okazało się, że podczas Marszu prowadzona będzie akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy.

Rzecznik prasowy wojewody Kamil Smerdel poinformował, że wniosek o objęcie patronatem Marszu wpłynął do urzędu w marcu.

Organizatorzy podkreślali w jego uzasadnieniu propagowanie takich wartości jak rodzina, istota naszych korzeni, rodzinnego regionu, czyli województwa lubelskiego. Tak uzasadniony wniosek nie wzbudził żadnych wątpliwości, w związku z tym patronat został Marszowi przyznany

- tłumaczył Smerdel.

We wtorek na stronie internetowej Marszu i w mediach pojawiła się jednak informacja o zbieraniu podpisów, a o tym fakcie - jak zaznaczył Smerdel - urząd nie został poinformowany.

Tym samym Marsz dla Życia i Rodziny przestał mieć charakter wspaniałej, godnej propagowania, akcji społecznej podkreślającej wartość rodziny. Nabiera charakteru politycznego, co automatycznie wyklucza możliwość objęcia go patronatem wojewody

- powiedział Smerdel.

Gawkowski zapowiedział, że SLD będzie uważnie przyglądał się marszowi w Lublinie i jeśli będą tam padały np. hasła promujące idee faszystowskie, to zawiadomi o tym prokuraturę, która - podkreślił - powinna w takim przypadku zająć się nie tylko organizatorami, ale i marszałkiem województwa i prezydentem Lublina jako patronami marszu.

Gawkowskiego wsparł poseł SLD Jacek Czerniak. Podkreślał, że w jego przekonaniu "szczęśliwa rodzina to też dzieci", zatem należy wspierać wszystkie inicjatywy dotyczące leczenia bezpłodności oraz in vitro, a nie marsze, które się temu sprzeciwiają. Ponadto - przekonywał - władze nie powinny się angażować w inicjatywy o charakterze ideologicznym.

Czerniak ocenił, że "jest coś nie w porządku", jeśli kurator oświaty wspiera tego rodzaju inicjatywy. Pytał, czy premier Donald Tusk oraz minister edukacji Krystyna Szumilas o tym wiedzą.

Doszły też do mnie informacje, że władze Lublina wydały na marsz pieniądze bez konkursu - co by świadczyło o złamaniu ustawy o zamówieniach i finansach publicznych

- dodał. Poinformował, że jeśli te doniesienia się potwierdzą, to powiadomi o tym premiera.

Krzyżanowska podała, że gmina udzieliła dotacji na wydarzenia artystyczne - koncert zespołów amatorskich i konkurs fotograficzny, które poprzedzą Marsz.

Dotacja została przyznana w trybie publicznym Centrum Jana Pawła II, zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie

- wskazała.

W niedzielę Marsze Życia mają przejść w ponad 100 miastach Polski.

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.