Koniec marzeń o łupkowym eldorado? Niezrozumiałe, pozorowane działania rządu

Wikipedia, licencja CC
Wikipedia, licencja CC

Przez działania części naszej administracji łupkowe eldorado, jakim miało być rozpoczęcie przemysłowego wydobycia gazu niekonwencjonalnego, oddala się w coraz bardziej niekreśloną przyszłość

- czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że – wbrew formułowanym wcześniej obawom – UE nie ingeruje w decyzje naszych władz.

W oficjalnych zapewnieniach przedstawiciele rządu deklarują chęć prowadzenia działań na rzecz umożliwienia prowadzenia poszukiwań gazu łupkowego w Polsce.

Z dokumentów, do których dotarła „Rzeczpospolita” wynika jednak, że są to działania pozorowane.

Piotr Woźniak, wiceminister środowiska i główny geolog kraju miał zaprosić osiem zagranicznych firm do dialogu na temat zmian legislacyjnych w obszarze wydobycia ropy i gazu.

Rozmowy mają mieć jednak charakter wyłącznie propagandowy, bo wszystko zostało już ustalone.

- czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Woźniak zapowiadał na wczorajszej konferencji podanie ostatecznego kształtu ustalonego w tej dziedzinie prawa. Konferencja została jednak odwołana.

Zaniechanie wspierania przez polski rząd poszukiwań gazu łupkowego doprowadziło do wycofania się z inwestycji w Polsce już trzech dużych koncernów północnoamerykańskich. Według informacji „Rzeczypospolitej”, podjęcie analogicznej decyzji rozważają kolejne koncerny.

Pojawia się zatem pytanie, czy wyeliminowanie inwestorów doprowadzi do tego, że polu bitwy o polskie łupki zostaną wyłącznie państwowe firmy: PKN Orlen oraz PGNiG.

Pewne jest, że koszty związane z poszukiwaniem, analizą próbek skał dla jednej tylko koncesji wynoszą ok. 20 mld zł. Orlen ma ich 9, a PGNiG – 16. Tymczasem firmy te są dziś warte na giełdzie tylko 22 i 35 mld zł

- pisze „Rzeczpospolita”.

Rzeczpospolita/aż

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.