TVP szuka firmy, która w ramach restrukturyzacji przejmie dziennikarzy i montażystów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że już sondowano spółkę Work Service Tomasza Misiaka. Tego samego, który zdobył kontrakt na obsługę zwalnianych stoczniowców, po tym jak sam pracował nad ustawą o likwidacji stoczni.

Od dwóch dni, to jest od momentu ogłoszenia przez TVP informacji o planowanych zmianach w zatrudnieniu, atmosfera w firmie jest napięta. Dziś z dziennikarzami - najbardziej zbulwersowaną grupą, którą mają dotknąć zmiany -  spotkała się Ewa Ger, dyrektor biura TVP ds. zarządzania zasobami ludzkimi (w starej nomenklaturze - szefowa biur kadr).

Jak poinformowano na spotkaniu, telewizja rozmawiała już z kilkoma firmami outsourcingowymi na temat planowanej reorganizacji. Przypomnijmy - zgodnie z decyzją zarządu firma zewnętrzna ma przejąć zatrudnienie większości dziennikarzy pracujących w TVP (także grafików, montażystów i charakteryzatorów), którym przez 12 miesięcy musi zapewnić warunki zatrudnienia takie same jak w telewizja. Co stanie się po tym gwarantowanym roku – nie wiadomo.

Formalnie odpowiednia firma zewnętrzna ma zostać wyłoniona w drodze przetargu. Jednak nim jeszcze ustalono jego warunki telewizja rozmawiała już z kilkoma potencjalnymi kontrahentami. Jak niechętnie przyznała na spotkaniu Ewa Ger, jednym z nich firm była spółka Work Service.

Czyżby TVP zamierzała współpracować z firmą, której założycielem i wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Work Service jest były senator PO -Tomasz Misiak?

Ten sam, który był zmuszony do odejścia z klubu PO, gdy wyszło na jaw, że jego firma (Work Service - właśnie) trzymała bez przetargu kontrakt na obsługę procesu zwolnień stoczniowców, podczas gdy on sam wcześniej, jako szef senackiej Komisji Gospodarki, intensywnie pracował nad ustawą, która przewidywała likwidację stoczni? (Ostatecznie po kontroli Aleksander Grad wydał oświadczenie, że kontrakt z Work Service został podpisany zgodnie z prawem).

Czy podobny manewr jest szykowany w przypadku TVP?

Oficjalnie przetarg na wybór firmy ma zostać rozpisany jesienią. Jednak nieoficjalna giełda – już ruszyła. Pracowników TVP dodatkowo niepokoi fakt, że sama Ewa Ger, przygotowująca reorganizację sama jest właścicielką firmy outsourcingowej Eger Kompetencje, w której portfolio widnieje już zresztą współpraca z TVP1, TVP2, TVP Info i TVP Polonia.

Wcześniej pracowała w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego (jako dyrektor departamentu współpracy z zagranicą) oraz była konsulem w Nowym Jorku. W telewizji pracuje zaledwie od stycznia 2013 r. Czy została zatrudniona właśnie w celu przeprowadzenia kadrowej rewolucji?

ansa

 

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kup dwumiesięcznik "Na poważnie" nr.9/10

Tytuł numeru to "Giganci Ducha", a w środku m.in. rozmowa Marcina Wikły z prof. Andrzejem Zybertowiczem pt. "Nie wystarczy być obywatelem raz na cztery lata". Poza tym stałe felietony Piotra Zaremby i Ryszarda Czarneckiego oraz artykuły: Michała Komudy "Wokół płonącego Getta", Pawła Skibińskiego o "Recepcie na Uniwersytet", a także prof. Aleksandra Nalaskowskiego, Mileny Kindziuk i prof. Jana Żaryna.