Niczym kamienicznicy podnajmują swoje mieszkania. Zarabiają na tym kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie
– pisze „Super Express”, który prześwietlił oświadczenia majątkowe Donalda Tuska i jego podwładnych.
Mistrzem dorabiania na rynku nieruchomości do rządowej pensji jest Jacek Rostowski. Wicepremier i minister finansów ma trzy domy i pięć mieszkań, głównie w Anglii. W 2012 r. zarobił na ich wynajmie 223 tys. zł.
„Kamienicznikiem”, jak donosi „SE”, jest również Donald Tusk. Premier dysponuje dwoma mieszkaniami i działką letniskową z domkiem, a z wynajmu uzyskał 13 tys. 200 zł.
Nie gorzej radzą sobie ministrowie. Marcin Korolec, szef resortu środowiska, który posiada dom i dwa mieszkania, zarobił na wynajmie 67 tys. 650 zł. Jacek Cichocki, szef Kancelarii Premiera (trzy mieszkania) - 36 000 zł. Tomasz Siemoniak, minister obrony (trzy mieszkania) - 30 tys. zł. Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy (mieszkanie, dwie działki i garaż) - 20 tys. 160 zł.
Oni najlepiej wiedzą, w co należy inwestować! I lokują pieniądze w nieruchomości, które następnie wynajmują
– zauważa „SE”.
Pozazdrościć przedsiębiorczości. Szkoda tylko, że dla wielu Polaków posiadanie choćby jednego mieszkania pozostaje niespełnionym marzeniem.
JKUB/"SE"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/157682-rzad-mieszkan-do-wynajecia-premier-i-ministrowie-niczym-kamienicznicy-zarabiaja-na-nieruchomosciach-potentatem-rostowski