Jan Pietrzak o marszu "Orzeł może!": "Robi się drakę z orła, zabawę. To nie jest wesoły pomysł"

fot. profil Trójki na facebooku
fot. profil Trójki na facebooku

Prezydent chce być jedynie tam, gdzie ma swoich funkcjonariuszy. To jest władza, która się boi Narodu - mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info Jan Pietrzak. Satyryk mówi w niej o pochodzie organizowanym 2 maja przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego, "Gazetę Wyborczą" oraz radiową "Trójkę".

Ja się na ten marsz nie wybieram, ponieważ inicjatywy organizowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego są dla mnie z gruntu fałszywe. Ja się do inicjatyw prezydenckich zraziłem, gdy zaczął on robić fałszywe marsze niepodległości, żeby zrobić konkurencję swoim rodakom, świętującym Święto Narodowe. I prezydent ze swoją obstawą z WSI robi konkurencyjne marsze. W związku z tym do jego inicjatyw się zraziłem. To w mojej ocenie jest taka fałszywka propagandowa. Nie mam zamiaru iść w tym marszu

- mówi Pietrzak, wskazując, że pomysł z czekoladowym orłem na czele pochodu to ośmieszanie narodowego symbolu.

Robi się drakę z orła, zabawę. To nie jest wesoły pomysł. Oczywiście można robić artystyczne trawestacje naszego symbolu narodowego. Takie rzeczy mają miejsce, jednak tu mamy dodatkowo jakąś fałszywą sprawę, nie mającą nic wspólnego z prawdziwą radością, z szacunkiem dla Konstytucji 3 Maja, flagi. Mamy jedynie propagandową inicjatywę na użytek mediów. To wszystko czyni się z dala od Narodu. Prezydent nie będzie z Narodem, będzie w obstawie policji i swoich ludzi

- dodaje z żalem Jan Pietrzak.

CAŁA ROZMOWA TUTAJ

źródło: Steczyk.info/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych