16 tys. zł - tyle w zeszłym roku statystyczny Polak zapłacił za funkcjonowanie państwa

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
www.mf.gov.pl
www.mf.gov.pl

Według danych GUS w 2012 r. państwo zarobiło ok 600 mld zł, czyli o 4,3 proc. więcej niż rok wcześniej. To prawie tyle samo ile wyniósł wzrost PKB.

Mimo to państwo nie wyrobiło się z wydatkami i musiało pożyczyć ponad 60 mld zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca to około 1,6 tys. zł. Największe spustoszenie w naszych kieszeniach sieją podatki od produkcji i importu, czyli na przykład VAT, akcyza i cło. Co ciekawe ich wartość spadła w porównaniu z rokiem 2011. W zeszłym roku statystyczny obywatel musiał oddać na te cele prawie 5,5 tys. zł, ale i tak wpływy z VAT w 2012 roku były mniejsze niż w latach poprzednich.

Według ekonomistów, to wina recesji. Polacy z powodu kryzysu zaczęli oszczędzać i ograniczyli zakup dóbr luksusowych i trwałych, które są obłożone wyższą stawką tego podatku.

To, że mimo stosunkowo wysokiej inflacji, spadły wpływy z VAT, pokazuje, że utrzymanie podwyższonych stawek tego podatku w okresie spowolnienia gospodarczego okazało się polityczną porażką

– ocenia Stanisław Kluza, były minister finansów.


Drugie pod względem wielkości wpływy do kasy państwa pochodzą z ubezpieczeń społecznych. Każdy obywatel w zeszłym roku wydał na ten cel ze swojej kieszeni nieco ponad 5 tys. złotych. W tym przypadku największy wpływ na wzrost wydatków  w tej dziedzinie miało podniesienie składki rentowej o 2 punkty procentowe.

Ponadto w zeszłym roku każdy obywatel musiał wpłacić do kasy średnio 3 tys. złotych z racji podatku od dochodów i majątków i prawie 7 tys. złotych na świadczenia społeczne.

 

Rzeczpospolita/mk

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych