Ponad połowa pytanych w sondażu TNS dla "Wiadomości" TVP: wciąż nie znamy przyczyn tragedii smoleńskiej

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Ponad połowa Polaków wciąż czeka na odpowiedzi dotyczące najważniejszych pytań związanych z katastrofą smoleńską. W sondażu TNS dla „Wiadomości” TVP1, na pytanie, czy znamy już przyczyny tragedii, 52 proc. ankietowanych wyraziło przekonanie, że najważniejsze pytania pozostały bez odpowiedzi.

Jedynie jedna trzecia badanych (34 proc.) uważa, że najważniejsze jej kwestie zostały już wyjaśnione. Pozostałe 14 proc. Polaków nie ma w tej kwestii zdania.

TNS zapytał też Polaków o słuszność decyzji władz TVP, które zdecydowały się pokazać zarówno "Śmierć prezydenta" National Geographic, jak i "Anatomię upadku" Anity Gargas.

38 proc. przebadanych uważa, że TVP postępuje słusznie wyświetlając dwa filmy o katastrofie smoleńskiej, podczas gdy 14 proc. uważa tę decyzję za błędną. Prawie połowa ankietowanych (44 proc.) nie słyszała jednak w ogóle o tych produkcjach. Dane te pokazują, jak duży oddźwięk może mieć pokazanie filmu Anity Gargas szerszej publiczności. Tym bardziej zrozumiała jest nerwowość przedstawicieli mainstreamowych mediów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorąco przed emisją "Anatomii upadku". Nowakowska: To, że w Polsce ileś ludzi wierzy w Protokoły Mędrców Syjonu, nie oznacza, że TVP powinna emitować o tym film!

Wśród osób, które słyszały o dwóch filmach przeważają opinie przychylne decyzji TVP – 68 proc. ankietowanych wyraziło swoje poparcie dla ich emisji, przy 17 proc. głosów nieprzychylnych.

Sondaż przeprowadzono telefonicznie w dniach 6-7 kwietnia na grupie 1001 dorosłych Polaków.

CZYTAJ TAKŻE: Michał Karnowski w debacie publicystów po filmach "Śmierć prezydenta" i "Anatomia upadku". TVP1, godz. 22:50

lw, tvp.pl

 

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.