To symboliczne. Gdzie będzie Donald Tusk 10 kwietnia? W Nigerii! Premier narzeka na „nienajszczęśliwszy” termin

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Radek Pietruszka / PAP
Fot. Radek Pietruszka / PAP

Donald Tusk 10 kwietnia, w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej udaje się w zagraniczną podróż… do Nigerii. Nie wiemy, jakie ważkie interesy narodowe są powodem tej dalekiej podróży, ale wiemy, dlaczego nie dało się tego „nienajszczęśliwszego” terminu przełożyć. To wina Nigeryjczyków!

Ja tego dnia wyjeżdżam z wizytą zagraniczną do Nigerii, ale rano tego dnia złożę oczywiście kwiaty pod postumentem, który poświęcony jest wszystkim ofiarom tragedii smoleńskiej na Powązkach. Będzie to bardzo wcześnie rano. Niestety taki nienajszczęśliwszy termin nasi gospodarze po wielu miesiącach rozmów ustalili. Ale będę rano tego dnia także na Powązkach

- obiecał premier.

To ciekawe. Donald Tusk mógł dostosować do siebie kalendarz Władimira Putina, by po wizycie w Rosji zdążyć wylecieć za ocean, a nie jest w stanie przełożyć o jeden dzień spotkania w Lagos.

Premier zapowiedział też, kto będzie reprezentował rząd na rocznicowych uroczystościach w Rosji:

Nasza delegacja uda się do Smoleńska i do Katynia. Ja wiem, że świeża rana jest bardziej dotkliwa niż trochę zabliźniona, o wiele dramatyczniejsza, jaką był Katyń. Ale chciałbym państwu uświadomić, że nasi ministrowie pojadą do Smoleńska ale i do Katynia, bo to przecież rocznica także Zbrodni Katyńskiej. I będzie to szef Komitetu Stałego KPRM Jacek Cichocki, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

A zatem przedstawiciele „resortów siłowych”. Minister kultury, który odpowiada za program obchodów rocznicy ma 10 kwietnia m.in. uczestniczyć we mszy w Świątyni Opatrzności Bożej. Nastąpi tam uroczyste poświęcenie elementów pomnika, który ma stanąć w Smoleńsku.

PAP, znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych