Nie może być tak, że środowiska gejowskie cały czas nam mówią, że zdajemy egzamin z tolerancji i że nie możemy ich krytykować. Cokolwiek się powie, człowiek od razu spotyka się z tym, że jest albo homofobem, albo jest nietolerancyjny

- mówi Joanna Szczepkowska na antenie TVN24.

Cały czas uczymy się tego, że jest takie zjawisko jak mobbing, że jest takie zjawisko jak lobbing, żeby się bronić przed manipulacją. Otóż, środowiska gejowskie nie są od tego wolne. Teraz w imię tolerowania wszystkiego, będziemy przymykać oczy. Jest zjawisko przymykania oczu ze strachu, że się będzie posądzonym o to, że jest się nietolerancyjnym

- dodaje.

Zapytana przez Monikę Olejnik czy odczuwa lobby gejowskie w teatrze, odpowiada twierdząco.

Wielu z nas doświadczyło tego. Świadczą też o tym głosy, które próbujemy dawać. Szalenie trudne jest to, że nie da się złapać za rękę. To jest pewien klimat. Mówi się o tym nie tylko w teatrze, ale i w firmach. Wystarczy posłuchać młodych ludzi, którzy mówią "jak nie jesteś gejem, to masz gorzej"

- mówi aktorka, podaje przy tym przykład reżysera, który wysłał do Berlina swoją sztukę i otrzymał odpowiedź, że jest "zbyt heteroseksualna":

Nie dostał odpowiedzi, że jest zła, ale zbyt heteroseksualna

 

Joanna Szczepkowska opowiedziała też, że jako córka aktora i wnuczka pisarza wychowała się wśród homoseksualistów i dopiero w 12. roku życia dowiedziała się, że nie jest to akceptowane społecznie. Twierdzi, że od dziecka zna pary homoseksualne, które dożywały ze sobą starości, dlatego opowiada się za legalizacją związków partnerskich.

Monika Olejnik, korzystając z obecności artystki znającej osobiście z czasów dzieciństwa tak liczne grono homoseksualnych artystów, sięgnęła natychmiast po zadziwiający przykład:

U nas jest jakiś taki problem. Jest film o Kamilu Baczyńskim, a w tym filmie nie ma mowy o tym, że był biseksualny, że był ulubieńcem środowisk gejowskich. Ten wątek nie został poruszony

- stwierdziła poruszona za to Olejnik, wyglądająca jakby oczekiwała świadectwa Szczepkowskiej o życiu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Widać dopadła salon druga fala dyskredytacji żołnierzy AK, Powstańców Warszawskich i harcerzy Szarych Szeregów.

 

CZYTAJ TAKŻE: Homoseksualne lobby konsekwentnie knebluje prawdę. W Londynie oficjalnie zakazano kampanii informującej, że homoorientację można leczyć

 

mall/tvn24