Kto to wymyślił? W Filharmonii Bałtyckiej 10/04 koncert Orkiestry z Moskwy. Tytuł: „Muzyka łączy narody”. W repertuarze m.in. „Kalinka”!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. filharmonia.gda.pl
Fot. filharmonia.gda.pl

Najwyraźniej wraca narracja, według której tragedia smoleńska zadziałała jak katharsis na stosunki polsko-rosyjskie. Przed trzema laty za pomocą nagłaśniania gestów współczucia okazywanych przez Rosjan próbowano przekonywać, że nasze narody zbliżą się do siebie dzięki śmierci polskiej elity na smoleńskiej ziemi.

Tomasz Turowski poszedł w tym najdalej. W rosyjskim radiu Swoboda mówił:

I Rosja, i Polska należą - myślę, że z tą opinią zgodziłby się zmarły tragicznie prezydent – są przedstawicielami tej samej ogromnej judeo-chrześcijańskiej tradycji, a wielkie rzeczy w tej tradycji zawsze rodziły się we krwi. I jestem pewien, że z tej krwi wyrośnie to, na co my wszyscy czekamy – wyrosną nowe, dobre stosunki pomiędzy Polską i Rosją.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tylko u nas: pełny zapis rozmowy radiowej z udziałem Tomasza Turowskiego, 12 kwietnia 2010 r.

Widać, że powraca mówienie o niewyjaśnionej katastrofie smoleńskiej w tym duchu, zwłaszcza przy rocznicy.

Oto bowiem w Filharmonii Gdańskiej 10 kwietnia odbędzie się koncert „Muzyka łączy narody”, w którym wystąpi Wielka Orkiestra Radia i Telewizji z Moskwy.

Na stronach filharmonii czytamy:

Podczas koncertu usłyszymy muzykę nie tylko z rosyjskich filmów “Lecą żurawie”, ”Wieczorny dzwon”, “Moskwa nie wierzy łzom”, “Wołga, Wołga”, “Świat się śmieje”, “Cygan”, “Ironia losu”, ”Siedemnaście mgnień wiosny” ale również rosyjskie utwory min. Wysockiego, Okudżawy, Pugaczowej, a także Kalinkę, Katiuszę i wiele innych. Będzie można także delektować się polską muzyką  m.in. z filmu “Stawka większa niż życie”, “Noce i dnie”, “Vabank. A wszystko w wykonaniu mistrzowskiej Orkiestry Radia i Telewizji na instrumentach ludowych.

Aż trudno nam sobie wyobrazić, jak ktoś w Polsce mógł wpaść na pomysł organizowania takiego koncertu, z takim repertuarem, z takim artystą, pod takim hasłem właśnie 10 kwietnia!

Dyrekcji Filharmonii Bałtyckiej, z prof. Romanem Peruckim na czele gratulujemy wyczucia i upiornego pomysłu na muzyczny event.

Dzień później - 11 kwietnia, Orkiestra z Moskwy wystąpi w Warszawie, w Sali Kongresowej. Koncert reklamowany jest jako "wyjątkowy", gdyż zespół po raz pierwszy zagości w Polsce. Serdecznie dziękujemy organizatorom za tak wielkie wydarzenie, w tak wymownym terminie.

Ciekawe też, jaką publiczność zgromadzą te wesołe występy…

znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych