NASZ WYWIAD. Jan Pietrzak: "Chyba już nikt na świecie nie wie, że ta najstraszliwsza wojna zaczęła się od napaści bandyckich Niemiec na nasz kraj"

bild.de
bild.de

W mediach kraju, który doprowadził Polskę do największej katastrofy w dziejach, trwa nagonka i rzucanie oszczerstw na naszą historię. Niemieccy dziennikarze mają nowe hobby - już nie tylko zajmują ich "polskie obozy zagłady". Teraz czas przyszedł na "morderców Żydów z Armii Krajowej".

O nieustającej w Niemczech kampanii szkalującej nasz kraj rozmawiamy z Janem Pietrzakiem, legendarnym kabareciarzem psującym w PRL krew komunistom, a obecnie założycielem Towarzystwa Patriotycznego mające na celu m.in. obronę imienia Polski.

 

wPolityce.pl Jak pan odebrał kolejną niemiecką kalumnię na temat polskiej historii?

CZYTAJ WIĘCEJ: Kto mordował Żydów w Europie Wschodniej? "Ekstremalni antysemici" z Armii Krajowej ręka w rękę z nazistami. Niemcy na Zachodzie śpiewali wtedy piosenki

Jan Pietrzak: No jak mogłem odebrać? Jako skandaliczną rzecz! Bezczelnie fałszują historię, obarczają Polaków winą za drugą wojnę światową. Skandalem jest też to, że polskie władze nie reagują na to. Przecież po to naród ma swój rząd, po to mu płaci, aby w takich sytuacjach ostro reagował, a nasze władze nie robią tego.

Nie dość tego. Te same władze wycofują się z nauczania historii w Polsce i niedługo sami Polacy będą święcie wierzyli w to, że to oni wywołali drugą wojnę światową Niemcom.

 

Niemcy mają w pewnych środowiskach polityczno-medialnych sojuszników dla swoich oszczerstw.

CZYTAJ WIĘCEJ: Andrzej Wajda zachwycony szkodzącym Polsce filmem Pasikowskiego. „Cieszę się, że w Polsce powstał ten film”

CZYTAJ TAKŻE: Polak antysemita i szmalcownik - takimi opisuje nas książka, którą rząd usilnie promuje za granicą

Tak i te środowiska mają nawet swoją nazwę – to agentura. To są agenci, byli lub obecni. To oni stoją za lobbingiem, aby polskich dzieci nie uczyć historii, zwłaszcza tej najnowszej. To oni stoją za tym, aby nie powstały ważne muzea, np. muzeum drugiej wojny światowej. Nawet w Polsce robi się filmy szkalujące Polskę. Jednym zdaniem – to antypolska, antynarodowa polityka na bardzo wielu płaszczyznach. Skutkuje ona tym, że nawet polski prezydent mówi o „polskich obozach śmierci”. A dlaczego ma tak nie mówić, skoro w Polsce są zwolennicy takiego określenia? Jesteśmy w rękach agentów Moskwy i Berlina, którzy robią w Polsce co chcą.

 

Może dobrym rozwiązaniem byłoby kilka pokazowych procesów wytoczonych jakimś niemieckim mediom? Nic tak nie boli jak płacenie za oszczerstwa.

To bardzo dobry pomysł, ale ma jeden minus. Mamy w Towarzystwie Patriotycznym Redutę Obrony Dobrego Imienia Polski, ale niestety nie mamy jeszcze pieniędzy. Tak się składa, że pieniądze w Polsce mają akurat ci, którzy szkodzą Polsce i których już wymieniłem, czyli agenci Moskwy i Berlina. Polski przemysł jest niszczony, polskie media są w większości jedynie z nazwy polskimi, w związku z tym nie mamy pieniędzy na wynajęcie adwokata.

 

Ale jeśli rozwinie się inicjatywa Reduty Obrony Dobrego Imienia Polski, czy będziecie występować prawnie przeciwko oszczercom?

Ależ oczywiście. Mamy taką nadzieję i w tym kierunku ciężko pracujemy. Tylko to potrwa ze względu na obiektywne warunki, w jakich znalazła się Polska i Polacy w tej konkretnej sprawie, czyli zakłamywania prawdy wokół drugiej wojny światowej. Chyba już nikt na świecie nie wie, że ta najstraszliwsza wojna zaczęła się od napaści bandyckich Niemiec na nasz kraj. Podawane są inne daty, najczęściej napaść Hitlera na Stalina.

Mamy absolutne nieszczęście, że mamy rząd, który tego nie pilnuje, a wręcz przeciwnie, nawet dostarcza argumentów sponsorując antypolskie filmy, publikacje itd. De facto więc współpracuje z oszczercami.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.