Posłanka Anna Sobecka (PiS) została ukarana przez Sąd Rejowy w Toruniu za wykroczenie polegające na uiszczeniu grzywny za dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. Musi zapłacić 3,5 tys. zł kary.
Dyrektor Radia Maryja został w 2011 r. ukarany prawomocnie grzywną za wykroczenie, polegające na prowadzeniu nielegalnej zbiórki pieniędzy na finansowanie Telewizji Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz wierceń geotermalnych realizowanych przez Fundację Lux Veritatis. Wyrok w pierwszej instancji zapadł 11 lutego 2011 r., a 17 czerwca został utrzymany w mocy przez sąd drugiej instancji. Grzywnę 27 lutego 2012 r. zapłaciła posłanka Sobecka.
Sąd również orzekł przepadek 3,5 tys. zł zapłaconej grzywny za o. Rydzyka i przekazanie kwoty na Zespół Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II - Hospicjum "Światło" w Toruniu, a także zasądził od obwinionej 350 zł opłaty sadowej i obciążył ją wydatkami sądowymi w wysokości 100 zł.
W ocenie sądu materiał dowodowy potwierdza, że obwiniona popełniła wykroczenie z art. 57 par. 1 Kodeksu wykroczeń, uiszczając 27 lutego 2012 r. grzywnę za osobę ukaraną prawomocnym wyrokiem, dla której nie była ona osobą najbliższą.
Sąd wymierzył karę 3,5 tys. zł, dokładnie taką samą, na jaką uprzednio skazał o. Tadeusza Rydzyka, uznając, że ta kara o charakterze wolnościowym jest wystarczającą reakcją na popełniony czyn przez obwinioną i spełni to cele związane z karą, przekona obwinioną, nie tylko obwinioną, o nieopłacalności popełnienia tych czynów, ale również będzie miał wymiar społeczny
- powiedziała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Aleksandra Marek-Ossowska.
Sąd oparł się m.in. na zapisach telewizyjnych z konferencji prasowej posłanki 27 lutego 2012 r., gdy poinformowała, że tego dnia wpłaciła grzywnę za o. Rydzyka, który został prawomocnie ukarany za prowadzenie nielegalnej zbiórki pieniędzy.
Zapłaciłam dlatego, że niegodziwością byłoby ściąganie tych pieniędzy, które mają przeznaczenie na rozbudowę i funkcjonowanie Radia Maryja lub też Telewizji Trwam
- mówiła na konferencji posłanka. Pokazała też dowód wpłaty do kancelarii komorniczej na kwotę 4755 zł, będącą uiszczeniem grzywny i kosztów sądowych.
W trakcie procesu Sobecka twierdziła, że tylko "wyłożyła" pieniądze na grzywnę, o co została poproszona przez współpracownika dyrektora Radia Maryja o. Jana K., który po pewnym czasie zwrócił jej kwotę w obecności o. Rydzyka. Odnosząc się do swojej wypowiedzi na konferencji prasowej, powiedziała, że informując o zapłaceniu grzywny posłużyła się pewnym skrótem na potrzeby mediów.
Obaj zakonnicy zeznawali przed sądem jako świadkowie. O. Jan K. potwierdził wersję o "wyłożeniu" pieniędzy. Dyrektor radia mówił, że niewiele pamięta o sprawie, chociaż przyznał, że był obecny przy zwracaniu pieniędzy posłance.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom Sobeckiej o "wyłożeniu" pieniędzy na grzywnę za o. Rydzyka.
Przy wymiarze kary jako okoliczność obciążającą sąd wziął pod uwagę przede wszystkim znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, a poza tym to, że obwiniona jest posłem na Sejm, a co za tym idzie osobą publiczną. Naruszanie porządku prawnego przez taką osobę niesie szczególnie negatywny wydźwięk społeczny, tym bardziej, że obwiniona dopuściła się wykroczenia, które stanowi przejaw lekceważącego stosunku do ostatecznych orzeczeń sądowych
- mówiła sędzia Marek-Ossowska.
Podkreśliła, że "obwiniona rozpropagowała tę swoją dezaprobatę dla lekceważenia wyroków, zwołując konferencję prasową, podczas której przekonywała publicznie o niesprawiedliwości wyroku i słuszności uiszczenia przez siebie grzywny".
Od osób pełniących istotne funkcje polityczne i społeczne można wymagać, aby szczególnie wzorowo przestrzegały porządku prawnego i dawały dobry przykład całemu społeczeństwu
- dodała sędzia.
Wyrok nie jest prawomocny, przysługuje od niego apelacja do Sądu Okręgowego w Toruniu.
Posłanka Sobecka przed procesem zrzekła się immunitetu. Przed sądem występowała bez adwokata. Nie była obecna na ogłoszeniu wyroku, przesłała usprawiedliwienie, wskazując na obowiązki parlamentarne, chociaż jej obecność nie była obowiązkowa. W tym samym piśmie prosiła o uniewinnienie.
Wniosek o ukaranie parlamentarzystki złożyła Komenda Miejska Policji, do której wpłynęły trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia przez Sobecką.
źródło: PAP/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/153490-poslanka-anna-sobecka-skazana-na-35-tys-grzywny-za-to-ze-zaplacila-kare-za-o-rydzyka-wedlug-sadu-to-czyn-o-znacznym-stopniu-szkodliwosci-spolecznej