Kolejna odsłona przepychanek na linii Tusk - Gowin. Premier wstrzymuje reformę prokuratury, którą chce przeforsować minister sprawiedliwości

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Wygląda na to, że mamy do czynienia z kolejną odsłoną gry między środowiskiem premiera Tuska, a ministrem sprawiedliwości. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", Donald Tusk hamuje projekt zmian w prokuraturze przygotowany przez Jarosława Gowina.

Ustawa powstała i była już gotowa kilka miesięcy temu. Mimo, że od października projekt był przygotowany, to nie trafił nawet do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Kancelaria Premiera w piśmie wysłanym do redakcji "Rz" usprawiedliwia się, tłumacząc ten stan koniecznymi analizami prawnymi.

Mamy informacje, że przyjęcie przez rząd tego projektu jest bardzo mało prawdopodobne

- ocenia jeden ze współpracowników Prokuratora Generalnego.

Nieoficjalnie mówi się jednak o tym, że premierowi nie podoba się coraz większa popularność ministra Gowina, a kolejne projekty, które mógłby zapisać na swoje konto tylko wzmocniłyby pozycję ministra sprawiedliwości. Premier nie ma też interesu brać na siebie konfliktów z grupami interesów, które narusza tak planowana reforma, jak i choćby plany przepisów deregulacyjnych.

Zmiany dotyczące ustawy o prokuraturze miałyby dotyczyć stosunków na linii resort sprawiedliwości - prokuratura. Gowin planował zmiany, dzięki którym rząd narzucałby prokuraturze kierunki polityki karnej, a prokurator generalny składałby coroczne sprawozdanie nie tylko premierowi, ale także Sejmowi. Wiele wskazuje na to, że projekt ustawy - przynajmniej na razie - nie ma szans na wejście w życie.

Więcej o sprawie w "Rzeczpospolitej".

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.