Raport UNICEF: 20 proc. dzieci w Polsce nie ma dostępu do dwóch lub więcej posiłków dziennie. Czytanka dla - od śliwek i szczawiu - Stefanka

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Jerzy Urban w stanie wojennym zasłynął zdaniem, że rząd się wyżywi. Pan poseł Niesiołowski siedzi w Sejmie, którego kierownictwo przyznało sobie w zeszłym roku milion na same nagrody. Stamtąd biedy nie widać

– mówi w „Super Expresie” Tomasz Elbanowski, prezes Stowarzyszenia i Fundacji Rzecznik Praw Rodziców.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Dowód Stefana Niesiołowskiego na dobrobyt polskich dzieci: pod drzewami leżą śliwki, a i szczawiu w rowach nikt nie zjada!

Eksperci nie kryją oburzenia słowami byłego wicemarszałka, który uznał, że Polsce nie ma głodnych dzieci, skoro nikt nie wyjada szczawiu z rowów, a pod drzewami leżą dzikie śliwki.

Polska znajduje się wśród państw, które mają największy współczynnik deprywacji (ciągłe niezaspokojenie m.in. potrzeby biologicznej – wPolityce.pl). 20 proc. z nich nie ma dostępu do dwóch lub więcej posiłków dziennie. Aby wypowiadać się w sprawie niedożywienia dzieci, trzeba zapoznać się z takimi danymi

– zwraca uwagę w „SE” Janina Ochojska.

I dodaje:

W tej zatrważającej statystyce równamy do Bułgarii i Rumunii , czyli najbiedniejszych krajów UE. Według naszych badań aż ok. 1,5 mln dzieci powinno być w Polsce objętych programem dożywiania i do tego 130 tys. nie otrzymuje tu żadnej pomocy, choć jej potrzebują.

Prezes Polskiej Akcji Humanitarnej poleca byłemu marszałkowi lekturę raportu UNICEF, mówiącego o ubóstwie wśród dzieci w krajach rozwiniętych. Czytanka dla - od śliwek i szczawiu -  Stefanka.


CZYTAJ TEŻ: Parlamentarzyści PO szukają wytłumaczenia dla problemu niedożywienia. Niesiołowski o szczawiu, Pitera o... "braku kultury jedzenia śniadań"

JUB/"SE"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych