Prof. Kik o Kwaśniewskim: "Uwierzył, że jest Bogiem, który potrafi tchnąć ducha w martwe postaci polityczne"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Z dużym niesmakiem i sceptycyzmem przyjął prof. Kazimierz Kik wczorajszą deklarację Aleksandra Kwaśniewskiego o tworzeniu wspólnej listy w wyborach do europarlamentu z Januszem Palikotem. To błąd Kwaśniewskiego - mówi na łamach Super Expressu.

Doszło do rzeczy niespotykanej na skalę europejską - prezydent zapomniał, które środowisko wyniosło go do władzy. To błąd Kwaśniewskiego, który uwierzył, że jest gwiazdą lewicy. Że lewica to on. Że jest Bogiem, który potrafi tchnąć  ducha w martwe postaci polityczne.

Kik podkreśla, że tą decyzją Kwaśniewski podjął walkę z Millerem, do którego żywi osobiste urazy.

Chce mu utrzeć nosa i liczy, na to, że wyciągnie z Sojuszu część ludzi, za którymi pójdzie reszta.

A to oznacza, jak dodaje politolog, że

Kwaśniewski nigdy nie był człowiekiem lewicy. Po prostu wykorzystał lewicę do osiągnięcia swoich celów politycznych.

I jak dodaje, tym posunięciem Kwaśniewski burzy wszystko, co dotychczas udało mu się zbudować jako politykowi.

kim, "Super Express"

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.