Po nagłośnieniu przez portal wPolityce.pl kontrowersyjnych zapisów ustawy, która wprowadza możliwość zaproszenia do Polski służb obcych krajów, MSW zapowiada ponowną analizę zapisów. Resort przyznaje, że "konieczne jest dokonanie ponownego przeglądu projektu ustawy".

W odpowiedzi na pytania przesłane przez portal Niezalezna.pl resort zaznacza, że "wszystkie uwagi i wątpliwości, które pojawiły się na tym etapie prac nad projektem ustawy, będą szczegółowo analizowane w celu wypracowania optymalnych rozwiązań".

Zapisy projektu ustawy zostaną doprecyzowane, tak aby nie budziły żadnych wątpliwości mogących sugerować o jakichkolwiek zagrożeniach dotyczących bezpieczeństwa kraju

– zaznacza resort.

Ministerstwo kierowane przez Jacka Cichockiego zapewnia, że autorzy ustawy nie mieli na celu budowania podstaw do niekontrolowanych działań podejmowanych przez funkcjonariuszy innych państw na terytorium RP.

Mimo kontrowersji MSW chce, by specjalna podkomisja powołana do rozpatrzenia projektu ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy w działaniach na terytorium RP, prowadziła swoje prace w dotychczasowym trybie.

O zapisach ustawy, która umożliwia działanie obcych służb w Polsce, jako pierwszy napisał portal wPolityce.pl. Informowaliśmy, że zapisy ustawy budzą niepokój, ponieważ dają prawo m.in. komendantowi głównemu policji lub szefowi MSW zaproszenia do Polski służb z krajów obcych - również spoza Unii. Ustawa daje możliwość włączenia ich w zabezpieczanie m.in. imprez masowych czy walkę z przestępczością. Funkcjonariusze zaproszeni do Polski mają przechodzić krótkie szkolenie, po którym - co najdziwniejsze - mają otrzymać prawo noszenia broni oraz stosowania środków przymusu bezpośredniego.

Przepisy budują niebezpieczne dla Polski i Polaków narzędzie prawne. Dobrze, że MSW przynajmniej zapowiada "dokonanie ponownego przeglądu projektu ustawy". O pełnym sukcesie będzie można mówić, by resort ze szkodliwych przepisów się wycofa.

KL

 

CZYTAJ TAKŻE: Janecki o ustawie dot. działań obcych służb w Polsce: to może się skończyć porywaniem ludzi przez obce służby

CZYTAJ TAKŻE: PIĘĆ PYTAŃ do red. Jachowicza: Władza nie jest pewna służb, więc chce móc wezwać Legię Cudzoziemską. Rząd zapłaci i Legia zaprowadzi porządek