Awantura w mediach i sejmie wokół Janusza Palikota pokazuje, że ten jest nie tylko cynikiem - choć Donald Tusk jest większym - ale iluzjonistą, mylącym politykę z wyciąganiem z kapelusza kolejnych pomysłów. Awantura ta przesłania dwa ważne, choć nie eksponowane, spory na scenie publicznej: o sposób tworzenia prawa i o "łatwe" unijne pieniądze
- pisze na portalu Wirtualna Polska prof. Jadwiga Staniszkis.
I zwłaszcza ten drugi spór, dotyczący unijnych pieniędzy, wydaje się być bardzo istotny z punktu widzenia polskiej polityki:
Czy premier Tusk nie obiecał zgody na przyjęcie w Polsce rozwiązań, które mogą nas w przyszłości drogo (więcej niż zyskaliśmy!) kosztować? Na przykład - zgody na utrzymanie, w ramach unii bankowej, nadzorów krajowych tylko tam, gdzie są banki "matki"; czyli - nie u nas
- zastanawia się socjolog.
I rozwijając wątek unijnych pieniędzy, które przeznaczone są dla Polski, przypomina o bardzo ważnej sprawie:
Zapomina się, że (nawet bez odliczenia naszej składki do UE) to rocznie tylko ok. 5 proc. PKB. Przejęcie środków unijnych na inwestycje drogowe przez pośredników (i bankructwa bezpośrednich wykonawców) pokazały, że przy złym prawie i skorumpowanym nadzorze (oraz – z systemową już, pod rządami Tuska, niekompetencją i nieodpowiedzialnością państwa) nawet duże środki nie stają się impulsem dla rozwoju kraju
- zauważa prof. Staniszkis.
Oceniając możliwość przesuwania sum budżetowych w czasie, socjolog zastanawia się nad pilnymi sprawami, które należy w Polsce dostrzec i dofinansować:
Na przykład, jak powstrzymać zapaść demograficzną? I jak walczyć z bezrobociem wśród młodych, aby zapobiec masowej emigracji – co tylko tą zapaść przyspieszy?
- pyta Staniszkis.
Całość felietonu, w którym prof. Staniszkis pisze m.in. o sporze wokół związków partnerskich, dostępna na portalu Wirtualnej Polski.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/150907-staniszkis-na-wppl-nawet-duze-srodki-nie-beda-impulsem-dla-rozwoju-kraju-w-ktorym-jest-skorumpowany-nadzor-ich-wydawania-i-zle-prawo