Londyńczyk okazał się potomkiem króla, na którym miała w XV wieku wygasnąć słynna dynastia. Niespodziewany efekt badań szczątków odnalezionych pod parkingiem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Brytyjczycy w końcu odnaleźli szczątki swojego ostatniego króla, który stracił życie w bitwie – Ryszarda III, z dynastii Plantagenetów. Do tej pory myślano, że wrzucono je do rzeki Soar, gdy zlikwidowano kościół w Leicester, gdzie pochowano go po bitwie pod Bosworth. Przy okazji odnaleziono żyjącego do dziś i pracującego w Londynie krewnego Ryszarda III.

Niezidentyfikowane szczątki ludzkie odkryto podczas ubiegłorocznych prac wykopaliskowych na  parkingu w Leicester, co do którego były domniemania, że znajdują się tam fundamenty zburzonego za czasów Henryka VIII kościoła. Henryk VIII Tudor kazał niszczyć ślady po katolicyzmie po zerwaniu z Rzymem.Świątynię zrównano z ziemią, a szczątki króla miano wrzucić do pobliskiej rzeki.

Odnalezione szczątki należały do mężczyzny, który zmarł między 20 a 30 rokiem życia. Ryszard III zginął w wieku 32 lat.

- tłumaczyła dr Jo Appleby, osteoarcheolog.

Na odnalezionym szkielecie znaleziono ślady 10 ciosów zadanych ostrym narzędziem, w tym dwa w głowę. Pokrywa się to mniej więcej z opisem ostatnich chwil życia podczas bitwy pod Bosworth w 1485 r., gdzie wojska króla Ryszarda przegrały z Henrykiem (VII) Tudorem, założycielem kolejnej po Plantagenetach dynastii.

Jednak ostateczny dowód na to, że to szczątki ostatniego angielskiego Plantagenety dostarczyła genetyka. Badania DNA dowiodły niezbicie, że to kości Ryszarda III. Po śladach genetycznych dotarto do Michaela Ibsona, który pracuje w Londynie. Mężczyzna był mocno zaskoczony, gdy dowiedział się, że jest potomkiem króla (w 17 pokoleniu) uwiecznionego m.in. w słynnej sztuce Williama Szekspira.

Slaw/ BBC

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych