SZOK! KE zamraża kolejne pieniądze, które miały zostać przeznaczone na polskie drogi. Łącznie blisko 4 mld euro

fot: PAP Artur Reszko
fot: PAP Artur Reszko

KE uważa, że Polska powinna sprawdzić projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA. Dopóki nie będą wyjaśnione ewentualne nieprawidłowości i nie zostanie wzmocniona kontrola, nie będę refundowane ew. dalsze wnioski o płatność. Pozostałe środki UE na te projekty to ok. 4 mld euro.

Rzeczniczka KE ds. polityki regionalnej Shirin Wheeler zastrzegła, że chodzi o refundację wniosków o płatności, które mogą dopiero wpłynąć do KE.

Jeśli dostaniemy dalsze wnioski o płatność, nie będą one refundowane, dopóki sytuacja nie będzie wyjaśniona, a system kontroli wzmocniony

- powiedziała rzeczniczka.

Dodała, że KE spodziewa się szybkiego rozwiązania sprawy.

Wszystkie współfinansowane przez UE projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA powinny być prawdzone przez polskie władze. Dopóki nie zostanie wyjaśniona skala problemu i wzmocniony system kontroli wykrywający defraudacje, żadne dalsze wnioski o refundację na projekty drogowe w tych programach nie będą pokryte

- poinformowała Wheeler.

Jak dodała, urzędnicy w departamencie ds. polityki regionalnej szacują, że w sumie pozostałe dofinansowanie UE tych projektów wynosi ok. 4 mld euro.

Chodzi o projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programów operacyjnych Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej.

We wtorek wieczorem Komisja poinformowała o wstrzymaniu wypłaty 3,5 mld zł funduszy UE na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programu Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. Chodziło o trzy projekty: rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa. Ponadto zamrożone zostały dwie wnioskowane płatności na łączną kwotę 67,2 mln euro w ramach programu Rozwój Polski Wschodniej.

Decyzja KE to reakcja na doniesienia o oskarżeniach dotyczących przetargów na projekty drogowe.

Zgodnie z tymi informacjami, potwierdzonymi przez polskie władze, prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu (10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden dyrektor GDDKiA). Jeśli te oskarżenia się potwierdzą, będą stanowić złamanie przepisów dyrektyw o przetargach publicznych w UE oraz będą świadczyć o potencjalnie poważnej słabości systemu zarządzania i kontroli

- tłumaczyła KE.

W piątek z KE w Brukseli m.in. o tej sprawie mają rozmawiać ministrowie rozwoju regionalnego i transportu Elżbieta Bieńkowska i Sławomir Nowak.

 

CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarz śledczy Mariusz Zielke w rozmowie z portalem stefczyk.info odpowiada na pytania związane z decyzją KE

TRZY PYTANIA do prof. Staniszkis. "Zjawiska widoczne w przebiegu inwestycji drogowych, które dotyczą ponad 100 mld złotych, są znacznie poważniejsze

 

PAP, lz

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.