Sejm odrzucił w głosowaniu projekt ustawy dotyczącej związków partnerskich. Projekt przygotował poseł PO, Artura Dunina. Wcześniej posłowie odrzucili również dwa projekty złożone przez Ruch Palikota i SLD.

Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu PO w pierwszym czytaniu było 228 posłów, 211 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu.

Podczas debaty wniosek o odrzucenie projektów złożyły PiS i SP.

Mam nadzieję, że głosowanie umożliwi pracę nad wszystkimi projektami. Mimo różnicy poglądów

- pisał na Twitterze premier Tusk.

Jeszcze w trakcie debaty premiera zawiódł minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, który pytany przez posłów opozycji stwierdził, że jego zdaniem wszystkie projekty (PO, SLD i Ruchu Palikota) są sprzeczne z konstytucją.

Minister sprawiedliwości wygłosił swoja osobistą opinię

- oceniał premier, który poprosił o zabranie głosu tuż po przemówieniu ministra Gowina.

Mimo apeli premiera Tuska oraz podziękowaniom dla szefa rządu ze strony Ruchu Palikota, Sejm odrzucił wszystkie projekty dotyczące związków partnerskich. Za odrzuceniem projektów zagłosowało m.in. 46 posłów Platformy Obywatelskiej, dzięki czemu przepadł nawet projekt autorstwa Artura Dunina, posła... PO.

46 osób przyznało, że nie jest to właściwy czas. Szkoda. Nic na to nie poradzimy

- komentował tę decyzję rzecznik rządu Paweł Graś (PO). Dopytywany przez dziennikarzy, że posłowie zagłosowali nie za "niewłaściwym czasem", ale przeciwko projektom, uchylił się od odpowiedzi.

lw, PAP