Naczelny rabin Rzymu zdecydowanie przeciwny "małżeństwom" homoseksualnym. "Żydzi powinni w tej sprawie zająć jasne stanowisko"

fot: Wikipedia
fot: Wikipedia

W dyskusji na temat „małżeństw” par homoseksualnych we Włoszech tamtejszy żydowski portal „Moked” przytoczył stanowiska Benedykta XVI i naczelnego rabina Rzymu, broniących tradycyjnego pojęcia małżeństwa.

Przypomniał też, że naczelny rabin Rzymu – Riccardo di Segni już w 2007 roku przedstawił swoje argumenty przeciw prawnemu uznaniu związków osób tej samej płci.

Uzasadniając swe poglądy Di Segni podkreślił, że podstawową zasadą Żydów jest szanowanie swobód, gwarantowanych obywatelom przez państwo. Zasady tej nie można jednak stosować w każdym przypadku a w pewnych okolicznościach trzeba przestrzegać tzw. „praw Noego” – prawa naturalnego.

Konkretne zachowywanie tych zasad jest trudne, przyznał rabin. Dodał jednocześnie, że Żydzi nie mogą obojętnie przyglądać się przekraczaniu pewnych granic. Tak byłoby na przykład w przypadku, gdyby przepisy państwowe dopuszczały morderstwa, kradzież czy kojarzenie krewniacze, a do tej dziedziny należą też „małżeństwa” homoseksualne, stwierdził naczelny rabin Rzymu.

Dodał również że temat ten nie jest czymś nowym. Dowodem wczesnych polemik nt. związków osób tej samej płci jest krótka wzmianka w talmudzie babilońskim. Czytamy tam, że jedną z niewielu granic, których nie przekroczyły jeszcze państwa świata, jest „ketubba dla mężczyzn”. Ketubba jest to umowa małżeńska, w której narzeczony gwarantował poślubionej kobiecie zabezpieczenie finansowe. W odniesieniu do mężczyzn oznaczałoby to wyposażenie partnerstwa homoseksualistów w gwarancje prawne i ekonomiczne.

Żydzi powinni w tej sprawie zająć jasne stanowisko

– domagał się Di Segni.

Nie wolno nam pomijać faktu, że społeczeństwo, które zamierza podjąć taką decyzję, w naszym pojęciu wykracza daleko poza granice zabronione w naszej tradycji. Naszym obowiązkiem jest więc występowanie przeciwko takim decyzjom i niepozostawanie obojętnymi

–napisał już w 2007 roku naczelny rabin Rzymu.

 

KAI, lz

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.