Prezes PZPN Zbigniew Boniek podaje kibicom pomocną dłoń. Chce abolicji dla objętych zakazem stadionowym i legalnych rac na meczach

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Zarząd podjął uchwałę, że zwraca się do Komisji Ekstraklasy, do Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz do Najwyższej Komisji Odwoławczej, czyli trzech organów jurysdykcyjnych ekstraklasy, I oraz II ligi, o darowanie kar kibicom i klubom kibica, które obowiązują od dnia 1 stycznia 2013 roku - powiedział Zbigniew Boniek podczas konferencji prasowej.

Każdy na meczu chce się wyżyć, pośpiewać, czasem można użyć kilku niecenzuralnych słów, ale mówimy o kibicach: najpierw musimy im pomóc, a potem możemy ich rozliczać. Nie będziemy zaczynać od tego drugiego

- mówił prezes PZPN. Według Bońka nie powinniśmy się obawiać, że na stadiony wrócą osoby notorycznie łamiące prawo.

Najprościej byłoby zapytać: no dobrze, panowie, a nie boicie się kiboli, nie boicie się bandytów? W każdym państwie prawa bandyci są eliminowani ze społeczeństwa, zajmują się tym odpowiednie służby. My tymczasem mówimy o kibicach. Jestem przekonany, że 99 procent osób przychodzących na mecze to normalni kibice, którym czasem zdarza się przesadzić. Chcemy właśnie z takimi współpracować

- powiedział. Prezes PZPN chciałby także złagodzenia obowiązującej Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, która zakazuje używania pirotechniki na stadionach. Boniek nie ukrywa, że chciałby, aby na polskich stadionach można było np. legalnie odpalać race.

Mówimy o czymś, co można uregulować, chcielibyśmy, żeby przepis się zmienił. Jeśli Tomasz Gollob wygrywa Grand Prix na żużlu, to organizatorzy robią z tego powodu pokaz sztucznych ogni i nic złego się nie dzieje. Dlaczego my nie mamy tego praktykować? Chcielibyśmy znaleźć taki konsensus, żeby wszyscy byli zadowoleni. Chcemy żyć w spokoju i przyjaźni, żebyśmy się sprzeczali, kto jest lepszy: Legia czy Lech, a nie karali kluby i kibiców

- podkreślał prezes PZPN.

Te zmiany, według założeń zarządu związku mają być gestem wobec kibiców, ale także zaproszeniem ich do współpracy.

źródło: polskatimes.pl/Wuj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.