PIĘĆ PYTAŃ do posła Biernackiego. "Poważna dyskusja o służbach zacznie się, gdy projekty ustaw trafią do parlamentu. Podejrzewam, że to będzie w drugiej połowie roku"

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

wPolityce.pl: Szef MSW Jacek Cichocki mówił ostatnio, że nie ma konkternych odpowiedzi na wiele pytań związanych z reformą służb specjalnych, że debata dopiero przed nami. Co właściwie wiadomo o zamianach opracowywanych przez rząd?

Marek Biernacki, poseł PO, były szef MSWiA: Na razie pomysły czy wizje zmian są opracowywane na poziomie resortów. Poważna debata na ten temat zacznie się, gdy projekty konkretnych ustaw trafią do Rady Ministrów. Dopiero wtedy czeka nas poważna i merytoryczna dyskusja na ten temat. Z Rady Ministrów projekty trafią do parlamentu. Podejrzewam, że to będzie w drugiej połowie roku, znając logikę legislacji. Obecnie wiemy, że w ocenie premiera i szefa MSW służby, dokładnie ABW, nie do końca wypełnia zadania i rolę, w jakiej chcieliby oni widzieć służby specjalne nowoczesnego państwa. Chodzi więc o zmianę Agencji bardziej w służbę informacyjną z ograniczeniem roli śledczej. Rola śledcza ma być, ale o znacznie mniejszej skali. Minister Bondaryk chciał zbudować w Polsce FBI, a zapomniał, że służby w tradycji mają przede wszystkim zadania informacyjne. Nie wyobrażam sobie natomiast, by dyskusja i zmiany dotyczyły SWW czy SKW. Te podmioty współdziałają w ramach misji w Afganistanie i dobrze to robią. Tej debaty sobie nie wyobrażam. Możemy o tych formacjach rozmawiać dopiero po zakończeniu misji.

 

Jeśli debata o służbach przed nami, to jak rozumieć oficjalne powody odejścia szefa ABW gen. Bondaryka? Jego rezygnacja miała wynikać ze sporu o wizję służb.

Obecnie zapadają decyzję wewnątrzresortowe związane ze służbami. Generał Bondaryk miał inną filozofię służby niż ta, którą prezentuje minister Cichocki. Pamiętajmy, że w tym roku nastąpił podział MSWiA na MSW i MAC. Kolejnym elementem tego podziału będzie wyznaczenie szefa MSW, jako osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo państwa. Każdy minister spraw wewnętrznych ma być odpowiedzialny za bezpieczeństwo państwa. Wtedy ABW będzie podporządkowana pod ministra spraw wewnętrznych. Minister będzie mógł konkretnie zadaniować służby. Konkretne służby mają być wyspecjalizowane. CBŚ będzie odpowiedzialny za zwalczanie przestępczości zorganizowanej. To jest podmiot wiodący i nie ma tu żadnej konkurencji. A działalność antyterrorystyczna będzie prowadzona przez ABW. Ona będzie miała uprawnienia śledcze, ale mniej rozbudowane. Wydaje się, że najbardziej sporną kwestią była kwestia spraw godzących w ekonomiczny interes państwa. Gen. Bondaryk chciał w ABW budować strukturę zajmującą się tymi przestępstwami. Minister Cichocki z kolei uznaje, że ta struktura powinna być trzecim pionem CBŚ. Tu zapewne widać było silną rywalizację wizji.

 

Na czym ma polegać to ograniczanie ABW?

ABW nadal ma prowadzić rozpoznanie w sprawach zagrażających państwu. Jednak gdy dochodzi już do wykrycia konkretnych przypadków przestępstw przekazuje sprawę do CBŚ, czy CBA.

 

Agencja straci uprawnienia, które budują jej nadrzędną pozycję wobec innych służb?

ABW nadal będzie wiodącą służbą do prowadzenia działań antyterrorystycznych. Nie wyobrażam sobie np. wydzielenia Centrum Antyterrorystycznego z Agencji. Działania kontrwywiadowcze czy ochrona konstytucyjnych interesów państwa również musi być jednoznacznie przypisana szefowi ABW.

 

Słychać głosy, że kompetencje służb nakładają się na siebie. Czy nie warto zatem wzmocnić koordynacji służb, powoływać na stałe ministra-koordynatora, czy zbudować jakieś nowe ciało zajmujące się tym?

Minister-koordynator nie dysponował odpowiednimi instrumentami prawnymi, bez względu na to z jakiej jest formacji. Kancelaria Premiera nie ma zwyczajnie instrumentów związanych z nadzorem nad służbami. Pamiętajmy, że jeżeli uresortowimy służby to minister będzie mógł rozdzielać konkretne zadania służbom, weryfikować na bieżąco informacje ze służb. On będzie mógł wchodzić w konflikty, będzie mógł je przecinać. Ścisłe określenie, że przestępczością zorganizowaną zajmuje się CBŚ, że ABW zajmuje się terroryzmem politycznym ułatwi te sprawy. Premier nie ma na razie elementów kontroli nad służbami. Minister MSW ma takie możliwości, już sprawuje kontrolę nad policją. Warto zaznaczyć, że MON obecnie sprawuje kontrolę nad służbami wojskowymi. Pomysły rządu mają również zakładać powstanie nowej instytucji, która ma koordynować i wyznaczać ew. interesy państwa w określonych sprawach.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych