Profesor Jadwiga Staniszkis tym razem w ostrym starciu z Barbarą Kudrycką. Stawka niebagatelna – etos polskich uczelni, które minister nauki i szkolnictwa wyższego sprowadza do roli wytwórni „użytecznych” specjalistów.
To uniwersytety a nie - obecne partie polityczne, są nadzieją Polski. Mimo, że min. Kudrycka robi dużo, żeby ów etos bezinteresownej ("nieużytecznej") wiedzy humanistycznej zniszczyć!
– pisze znana socjolog w felietonie dla Wirtualnej Polski.
Punktem wyjścia do polemiki stała się niedawna wizyta prof. Staniszkis w Rzeszowie, gdzie na zaproszenie miejscowego uniwersytetu i Instytutu Pamięci Narodowej wygłosiła wykład "Geopolityczny kontekst stanu wojennego". Poczynione przy tej okazji obserwacje mają jednak jak najbardziej współczesny kontekst.
W województwie - jeden z najwyższych w Polsce wskaźników ciągłości władzy: ok. 30 proc. ma koligacje rodzinne z aparatem z czasów komunizmu. A równocześnie - coś pociągającego i odświeżającego. To uniwersytet i formująca się wokół niego młoda, inteligencka otoczka produkowana przez humanistyczne wydziały uczelni
– zauważa profesor w Wirtualnej Polsce.
I zaznacza dobitnie:
Mimo presji min. Kudryckiej na "umiejętności" i oddzielenie humanistyki od nauk społecznych, tu ten związek wciąż istnieje.
Przypomina też szefowej resortu nauki, co znaczy być inteligentem.
Inteligenckość to dla mnie bezinteresowne śledzenie toku własnego myślenia, rozpoznawanie granic i zderzenia struktur rozumowania. To obowiązek pamięci i pilnowanie standardów
– pisze prof. Jadwiga Staniszkis.
JKUB/Wirtualna Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/147176-prof-staniszkis-na-wppl-to-uniwersytety-a-nie-partie-polityczne-sa-nadzieja-polski-a-minister-kudrycka-robi-duzo-zeby-ow-etos-zniszczyc