Krzysztof Zalewski, ekspert lotniczy, zginął od ciosów nożem na warszawskim Grochowie. Trwa śledztwo

Krzysztof Zalewski - ekspert lotniczy, który wielokrotnie zabierał głos w sprawie tragedii smoleńskiej - nie żyje. Został zamordowany nożem w siedzibie firmy.

Do tragedii doszło dziś po wczesnym popołudniem. Jak informowały media wszystko rozegrało się w budynku przy ul. Grochowskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Gocławską w siedzibie spółki Magnum-X, która wydaje magazyny poświęcone tematyce wojskowej, m.in.: "Nowa Technika Wojskowa", "Lotnictwo", "Morze Statki i Okręty", "Strzał" i "Poligon".

Sprawcą - jak podaje PAP - jest prezes wydawnictwa Cezary S., zaś motywem zbrodni miały być prawdopodobnie sprawy biznesowe.

Napastnik wbiegł do budynku koło godz 14 tej.  Wyjął nóż i zadał mu kilka ciosów Krzysztofowi Zalewskiemu, który zginął na miejscu.

Jak się okazało, dodatkowo napastnik miał w ręku jakiś materiał pirotechniczny.

– Ładunek eksplodował mu w ręku. Mężczyzna został ranny. Z obrażeniami ręki i brzucha trafił do szpitala. Drugi z mężczyzn przebywających w biurze także ucierpiał w wyniku wybuchu, ale na szczęście jego obrażenia nie okazały się poważne. Został opatrzony na miejscu

– relacjonuje Mariusz Mrozek. Na miejscu zbrodni nadal pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza i obecny jest prokurator.

Krzysztof Z. był ekspertem lotniczym, który wielokrotnie wypowiadał się na temat katastrofy smoleńskiej - m.in. na łamach "Gazety Polskiej". Krytykował raporty komisji MAK i komisji Jerzego Millera. Był jednym z bohaterów filmu 10.04.10 Anity Gargas.

ansa/onet/niezalezna.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.