W kontekście ostatnich ruchów personalno-biznesowych Grzegorza Hajdarowicza nowym światłem świecą jego słowa sprzed dwóch miesięcy.
W czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy odbył się panel „Fuzje, przejęcia, alianse strategiczne – konsolidacje w polskim biznesie".
Hajdarowicz mówił wówczas, cytowany później przez „Rzeczpospolitą”:
Dla mediów nie ma innej drogi. Kryzys oraz rewolucja technologiczna jeszcze ten proces przyspieszą. Nasz pomysł połączenia sił z Agorą wciąż jest rozpatrywany jako nierealny, ale biznesowo daje to wielkie możliwości i oszczędności.
Hajdarowicz wie, co mówi.
„Rzeczpospolita” spacyfikowana. „Uważam Rze” też. Presspublika od kilku tygodni drukuje swoje tytuły w drukarni Agory. Bartosz Węglarczyk, niedawno jeden z najważniejszych dziennikarzy „Gazety Wyborczej” jest już wiceszefem „Rz”.
A w dzisiejszym wydaniu „GW” nie ma ani jednego słowa o czystce w „Uważam Rze”. Kompletne milczenie. Redakcja „Wyborczej” udaje, że nic się nie stało. Gdy będą coś przejmować, też nic wielkiego się nie wydarzy.
Janina Paradowska powiedziała dziś rano w TOK FM:
Przeczytałam w jakiejś gazecie – nie wiem, czy w „Wyborczej” czy „Rzeczpospolitej”…
Tak, te różnice będą się zacierać. Hajdarowicz wykonuje zadanie.
Nie chodziło o żaden trotyl i "rzetelność", ale dawno podjęte decyzje, które właśnie wcielane są w życie.
mtp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/145526-coraz-jasniej-wygladaja-slowa-hajdarowicza-z-krynicy-o-polaczeniu-z-agora-biznesowo-daje-to-wielkie-mozliwosci-i-oszczednosci