Profil psychologiczny domniemanego zamachowca. Ksenofob i antysemita?

Fot. PAP
Fot. PAP

Prokuratura naszkicowała sylwetkę psychologiczną podejrzanego „zamachowca”.

Podejrzany o próbę zamachu jest naukowcem – chemikiem, pracownikiem Uniwersytetu Rolniczego z Krakowa.  Według prokuratury człowiek ten działał pod wpływem sugestii innych osób. Kierować nim miały „względy narodowościowe, nacjonalistyczne, ksenofobiczne i antysemickie”. Do pomysłu przygotowania zamachu na najważniejsze instytucje państwa pchnąć go miała  „aktualna sytuacja gospodarcza i społeczna”. W ocenie podejrzanego miała ona zmierzać w złą stronę, „bo stanowiska rządowe sprawują osoby obce”. Według prokuratury „zamachowiec” miał być inspirowany przez jedną konkretną osobę, której nazwisko zna prokuratura.  Jednak człowiek ten nie był badany psychiatrycznie.

 

„Zamachowiec” planował swój „zamach” podczas posiedzenia Sejmu dotyczącego budżetu.

 

Domniemany "zamachowiec" miał przeprowadzać próbne detonacje. Według prokuratury werbował ludzi do współpracy. W jego "szkoleniach" brały udział 4 osoby.

 

Aż dziw bierze, że prokuratura nie podała, że według relacji sąsiadów podejrzany słuchał bardzo głośno Radia Maryja,  a w komputerze zabezpieczono nienawistne wpisy na prawicowych portalach.

 

DLOS

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.