Redbad Klijnstra: Czy prof. Brzeziński chce, żeby Polska za wszelką cenę zamiotła katastrofę smoleńską pod dywan?

Fot. facebook
Fot. facebook

Redbad Klijnstra, aktor pochodzenia holenderskiego, w rozmowie z Onet.pl odnosi się do niedawnych wynurzeń prof. Zbigniewa Brzezińskiego na temat katastrofy smoleńskiej, kiedy to amerykański politolog snuł wizje zagrożenia dla demokracji poprzez samo mówienie o możliwym zamachu 10/04 i nazywał takie rozważania wstrętnymi i szkodliwymi".

Jaki interes ma prof. Brzeziński, żeby pod koniec swojej kariery używać tak mocnych określeń, które przeczą jego ogólnemu wizerunkowi?

- pyta Klijnstra i sugeruje, by mówienie o grze politycznej, która prowadzi do naruszenia fundamentów, przesunąć nieco wstecz w czasie:

To właśnie brutalizacja języka oraz konkretna gra polityczna doprowadziła do katastrofy smoleńskiej niezależnie nawet od jej bezpośredniej przyczyny. Czy prof. Brzeziński chce, żeby Polska za wszelką cenę zamiotła katastrofę smoleńską pod dywan?

Dodaje, że prof. Brzeziński „nie jest święty” i można go krytykować.

Wskazuje tez na przekręcanie przez media wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego:

Przecież prezes PiS nie powiedział, że Lecha Kaczyńskiego zamordowała Platforma, czy Tusk z Komorowskim.

Powiedział tylko: "Próbuje się nam wmówić, że to tylko jakiś nieprawdopodobny zbieg okoliczności. Wszystko wskazywało na to już wcześniej, dziś mamy ślady tego, że nastąpił wybuch. Konieczne jest nadzwyczajne posiedzenie Sejmu, sprawozdanie Andrzeja Seremeta i ujawnienie wszystkich dokumentów z tym związanych, które posiada prokuratura. Jeśli tego nie zrobi, będzie to dowód na matactwo i poplecznictwo wobec przestępstwa. Zamordowanie 96 osób to niesłychana zbrodnia, każdy, kto miał cokolwiek z tym wspólnego, powinien ponieść tego konsekwencje". Trudno nie zgodzić się z tą wypowiedzią.

Zapytany, co Holendrzy mówią o katastrofie smoleńskiej, odpowiada, że nie tylko oni, ale również Włosi, Rumuni czy Francuzi „dziwią się jak mogło dojść do takiego wypadku” i „uważają, podobnie jak wielu Polaków, że hipoteza zamachu powinna być badana jako jedna z głównych przyczyn katastrofy”.

Jak można odrzucić hipotezę zamachu, kiedy w Polsce wciąż nie ma wraku Tu-154M? Dlaczego samolot nie został poskładany, a wrak pocięto i umyto? Po zamachu nad Lockerbie poskładano wrak samolotu, mimo że był podzielony na tysiące kawałeczków w promilu kilkudziesięciu kilometrów. Dlaczego tak długo niszczał leżąc pod gołym niebem? Dlaczego strona polska nie dość skutecznie upomina się o zwrot wraku? Tylko dlatego, że mamy oczywisty lęk przed taką ewentualną prawdą, mamy uciekać od jej dochodzenia?

Apeluje, by nie bać się hipotezy o zamachu, który nie od razu oznacza przecież „filmu sensacyjnego i wojny”

W Polsce próbuje się narzucić myślenie, że każdy kto pomyśli, że w Smoleńsku doszło do zamachu, musi być oszołomem. A jeśli ktoś powie głośno, że prezydent Kaczyński mógł zostać zamordowany, to na pewno jest wariatem. Ja tego nie rozumiem. Nie mówię, że doszło do zamachu i prezydent został zamordowany, ale uważam, że za wszelką cenę trzeba to wyjaśnić. Inaczej nie da się państwa polskiego poważnie traktować.

Dodaje, że „gdyby stronie rosyjskiej zależało, żeby nie padło na nią podejrzenie o zamach, to oddałaby Polsce cały wrak ze wszystkimi najdrobniejszymi kawałeczkami”. Według artysty wystarczyłoby do tego jedno słowo Władimira Putina, autorytarnie rządzącego krajem.

Dlaczego Polska nie prosiła o pomoc NATO i Unii Europejskiej przy wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej? Miedzy innymi od tego są sojusze i unie, żeby pomagać i wspierać również w takich sytuacjach, pomijając fakt, że na pokładzie samolotu był telefon z NATO-wskimi kodami.

Mnie nie interesuje polityka. Mam co robić w życiu. Ale nie rozumiem zachowania polskiego rządu. I nie rozumiem tych, którzy nazywają wątpiących w oficjalną, czyli rządową wersję wydarzeń, oszołomami. Rządzący i prorządowe media narzuciły narrację, że jeśli zaprzecza się oficjalnej wersji wydarzeń, jest się z PiS. Przeciwko tego typu szufladkowaniu trzeba się buntować.

Aktor odnosi się również do ostatnich okładek tygodnika Tomasza Lisa:

"Newsweek" okładkami walczy o pozycję na rynku tygodników. Śmieszne są te okładki. I dziwię się, że tygodnik o zachodnim rodowodzie konstruuje okładki rodem z propagandowych plakatów stalinowskich, gdzie jest duży prawy człowiek i małe "karły reakcji". Ja "Newsweeka" nie czytam. Podobnie jak wielu młodych ludzi. Tego typu okładkami "Newsweek" może ewentualnie zmanipulować starszych ludzi. W Holandii już w szkole podstawowej uczy się niezależnego myślenia. Musieliśmy kupować prasę wszystkich politycznych opcji, żeby móc sobie wyrobić swój własny pogląd na daną sprawę. Przyjmowanie jako wyrocznie haseł, które prezentuje "Newsweek", to samoograniczenie się.

Klijnstra mówi, że jako obywatel chciałby być systematycznie informowany o postępach prac prokuratury.

Standardy spełnia zespół Macierewicza, a nie prokuratura, bo to zespół posła PiS regularnie co tydzień informuje o postępach w swojej pracy. Od początku liczyłem na powołanie komisji międzynarodowej do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Tam przecież zginał nasz prezydent!

Lecha Kaczyńskiego nazywa mężem stanu.

Bardziej poznałem go jako prezydenta Warszawy niż prezydenta Polski. Widziałem zmiany w stolicy od momentu, kiedy objął urząd. Ja nawet nie wiedziałem, kim jest ten Kaczyński. Nie głosowałem na niego. Ale okazało się, że Warszawiacy dużo zawdzięczają Lechowi Kaczyńskiemu.

I wymienia:

Warszawa stała się bezpieczniejszym miastem do życia. Mało kto pamięta, że przed Lechem Kaczyńskim nie można było zostawić roweru na ulicy. Zminimalizowano korupcję w urzędach. Powstało biuro kultury.

Dodaje również, że „będzie bronił prawa i wolności wypowiedzi każdego. Również tzw. moherów”.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Klijnstra: "Pewien znany aktor warszawski od Warlikowskiego powiedział mi, że on się wstydzi być Polakiem, jeśli Polakami są też te mohery!"

Redbad Klijnstra wystawi sztukę o Smoleńsku. "Jako człowiek chcę być wolny, jako artysta muszę być wolny"

znp, onet.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.