NASZ WYWIAD. Dr inż. Berczyński: Siły i wynikające z nich naprężenia musiały być znacznie większe, niż przy uderzeniu samolotu w ziemię

Fot. Raport KBWLLP
Fot. Raport KBWLLP

wPolityce.pl: Jako pierwszy z naukowców zajmujących się katastrofą smoleńską zwrócił Pan uwagę na nity wyrwane z poszycia samolotu w Smoleńsku. O czym świadczą te zniszczenia? Dlaczego to tak istotna sprawa?

Dr inż. Wacław Berczyński: Samolot jest skonstruowany tak, by większość naprężeń wynikających z warunków konstrukcyjnych przekazywana była na ramy, żebra i wzdłużnice (frames, ribs and longerons), a potem na poszycie (skin). Poszycie przenosi naprężenia ścinające (shear). Elementy konstrukcyjne - ramy, żebra itd. są połączone z poszyciem nitami. Nity są tak przygotowywane, by być odpornymi na ścinanie. Zdjęcia wraku pokazują nity wyrwane z poszycia. Oznacza to, że zniszczenie nastąpiło wskutek naprężeń nie przewidzianych w konstrukcji i analizie struktury. Strukturę samolotu konstruuje się również tak, by wytrzymała zniszczenia np. przy trudnych lądowaniach. Zniszczenie nitów w wyniku naprężeń rozrywających pokazuje, że zniszczenie samolotu nastąpiło w wyniku zupełnie nieprzewidywalnych warunków, być może w wyniku wewnętrznej eksplozji. Konstruując samoloty nie przygotowuje się ich na wypadek eksplozji.

 

Sposób zniszczenia nitów ma znaczenie?

Zniszczenie nitów w wypadku ciśnienia wewnętrznego może nastąpić przez rozerwanie trzonu nitu lub wyrwanie go z poszycia. Wyrwanie z poszycia na ogół wymaga większych naprężeń. Ilość wyrwanych nitów na małej powierzchni fragmentu struktury pokazanej na zdjęciach ze Smoleńska wskazuje na bardzo duże ciśnienie wewnętrzne. Siły i wynikające z nich naprężenia musiały być znacznie większe, niż przy uderzeniu samolotu w ziemię.

 

W czasie konferencji naukowców w Warszawie w swoim wykładzie zwracał Pan również uwagę na zdjęcie godzi ciśnieniowej, która uległa zniszczeniu. O czym świadczą te zniszczenia?

Grodź i cala tylna część samolotu odpadła od kadłuba. Grodź dzieli część ciśnieniową samolotu, przestrzeń w której są pasażerowie, od części która nie musi być pod stałym ciśnieniem. W Smoleńsku cała tylna część samolotu oderwała się od kadłuba. Gdyby nastąpiło to w wyniku uderzenia samolotu o ziemię, część grodzi i część kadłuba powinny być zgniecione w podobny sposób. Jeżeli grodź odpadła by od kadłuba w wyniku przeniesionych naprężeń z uderzenia samolotu dziobem o ziemię, to powinny być widoczne na kadłubie fale wyboczeniowe od przekazywania naprężeń ściskających. Na zdjęciach tupolewa nie widać żadnego z tych zjawisk. Oznacza to, że grodź i tylna część samolotu została oddzielona na skutek innych sił.

 

Wyrwanie nitów oraz zniszczenie grodzi ciśnieniowej nie było więc wynikiem uderzenia samolotu w ziemię.

Uderzenie o zimie powoduje zgniatanie lub naprężenia ściskające. Naprężenia ściskające powodują wyboczenie elementów liniowych i poszycia. Są to bardzo charakterystyczne zjawiska. Na zdjęciach ich nie widać.

 

Katastrofa smoleńska mogła przebiegać według oficjalnej wersji wydarzeń?

Informacje o uderzeniu o brzozę wykluczyły badania dr. Nowaczyka, a skutki obalił prof. Binienda. Oficjalna wersja wydarzeń, raport MAK i Millera nie zajmują się natomiast analizą wypadku. Z inżynierskiego punktu widzenia nie ma oficjalnej wersji zniszczenia samolotu. Nie ma nawet wprowadzenia, opisu i danych do analizy inżynierskiej. Nikt nie zajął się zniszczeniem części płata lewego skrzydła. Ta struktura uległa zniszczeniu. Moim zdaniem oderwanie końca skrzydła nastąpiło po zniszczeniu części płata - koniec skrzydła nie miał się na czym dalej trzymać i odleciał. Nie ma to nic wspólnego z brzozą.

 

Czy zniszczenia, jakim uległ tupolew, mogły być wynikiem złego działania samolotu i jego fabrycznych systemów, czy mamy do czynienia z działaniem mechanizmów zainstalowanych dodatkowo?

Zniszczenia samolotu nie mogły być wynikiem błędów w konstrukcji i systemach fabrycznych. Te samoloty latały od wielu lat, więc konstrukcja i systemy były sprawdzone. Nie wiem nic o mechanizmach zainstalowanych w tym samolocie więc nie chcę spekulować.

 

Jak Pan ocenia doniesienia, że na wraku tupolewa odnaleziono ślady materiałów wybuchowych?

Zniszczenie samolotu i śmierć oraz rodzaj obrażeń pasażerów wskazuje na ogromne ciśnienie wewnętrzne. Nie jestem fachowcem od pirotechniki, więc nie mogę się wypowiadać na temat źródeł tego ciśnienia.

Rozmawiał saż

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.