Ja bym nie złożył kwiatów koło pomnika człowieka, który mordował każdego innego człowieka na tle etnicznym, religijnym – mówi Szewach Weiss

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Łukasz Kaminski/Prezydent.pl
Fot. Łukasz Kaminski/Prezydent.pl

Szewach Weiss zapytany w Kontrwywiadzie RMF FM, o  polskiego prezydenta, który składa kwiaty pod pomnikiem Romana Dmowskiego powiedział:

On jest waszym bohaterem, on nie jest moim bohaterem. On jest moim jako Żyd, jako człowiek. Dla mnie antysemita jest nieludzki, dla mnie rasista jest nieludzki, dla mnie ksenofob jest nieludzki. Niezależnie, czy on zabija Żyda, czy innego, czy on doprowadza do tego. Ja nie krytykuje nigdy polskiego prezydenta. Naprawdę, mam ogromny szacunek, nawet osobisty, przyjacielski stosunek. Ja was nie krytykuje. Mnie jako Żydowi, człowiekowi - nie jest z tym wygodnie. On nie jest moim bohaterem. Wręcz odwrotnie.

Dopytywany czy nie złożyłby kwiatów pod pomnikiem Dmowskiego, były ambasador Izraela w Polsce odpowiada:

Pewnie, że nie. Ja nie jestem waszym pedagogiem. Ja bym nie złożył kwiatów koło pomnika człowieka, który mordował każdego innego człowieka na tle etnicznym, religijnym. Nigdy w życiu bym tego nie zrobił.

 

Na sprzeciw Piaseckiego, że Dmowski nie mordował, Weiss dodaje:

 

Panie redaktorze, można mordować słowami, artykułami, przemowami. Przecież tak się zaczyna. Elita ma ogromny wpływ - pozytywny albo negatywny. Jest odpowiedzialna za każde swoje słowo. Tak właśnie nas sądzi historia.

 

Szewach Weiss wspomina też w kontekście Dmowskiego Icchaka Rabina.

 

Nie powiem nic o Polsce. Ja powiem tylko jedną rzecz ogólną, kosmopolityczną, z punktu widzenia duchowego politycznego i kultury politycznej. W moim kraju, w Izraelu 4 listopada 1995 roku byłem koło mojego ukochanego premiera Icchaka Rabina na demonstracji pokojowej. Pokojowej, na cel pokojowy. Setki tysięcy ludzi, którzy popierali ten proces pokojowy. Siedziałem koło niego, zapaliłem ostatniego papierosa. On zawsze zapominał zapalniczki, ja mam tą zapalniczkę do dzisiaj. Zwykła, taka jednorazowa. I zamordowali mi premiera. Kto? Jeden z należący do tych grup marginesowych, do tej młodzieży, która rozumie ideologię tylko ze strony siły, ekstremizmu i fanatyzmu. Ja mówiłem o Izraelu, nic nie powiem o Polsce.

 

DLOS/RMF FM

 

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych