Poseł PiS Artur Górski: "zamaskowani policjanci zachowywali się dwuznacznie, byli rozbiegani i dziwni"

PAP/Leszek Szymański
PAP/Leszek Szymański

„Trzeba będzie sprawdzić, czy wczorajsze zamieszki podczas Marszu Niepodległości to nie prowokacja. Zamaskowani policjanci zachowywali się dwuznacznie, byli rozbiegani i dziwni. Zachowania policji mogły mieć charakter prowokacyjny” - mówi gość Kontrwywiadu RMF FM, Artur Górski.

Poseł PiS tłumaczy swój udział w marszu narodowców.

„To, co nas łączy, to chęć zmiany tego rządu. Poprzez wspólny udział można cywilizować ludzi o skrajnych poglądach. Dzisiejszy antysemityzm to mit i przegrzany temat, a wczorajsze wypowiedzi narodowców o lewakach, pedałach i obaleniu republiki to poetycka przenośnia. Cywilizowanie to długotrwały proces” - dodaje.

Gość RMF FM nie wyobraża sobie pójścia w jednym marszu z prezydentem Bronisławem Komorowskim. „Z tym prezydentem?” - pyta Górski. „Po co Komorowski tworzy marsze alternatywne, byłoby lepiej, gdyby włączył się w obchody obywatelskie” - mówi gość RMF FM.

„Możliwość aborcji dzieci poczętych w przypadku gwałtu to nadużycie” - uważa poseł PiS. „Dla takiej kobiety nie mniejszą traumą niż gwałt jest usunięcie ciąży” -€“ dodaje.

„Czarny mesjasz lewicy” ponownie prezydentem USA? „Obama cofnął Amerykę do tyłu, sprzedał Europę Rosji za wpływy na Bliskim Wschodzie” - uważa gość RMF FM.

Więcej na RMF24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych