Zaufany człowiek Putina pisze książkę o Polsce. Pochwali się w niej m. in. zasługami swoich przodków w tłumieniu powstania listopadowego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP
fot. PAP

Władimir Czurow, jeden najważniejszych urzędników w Rosji, nazywany „czarodziejem Putina”, pisze książkę, której obszerne fragmenty będą poświęcone Polsce – dowiedział się portal tvp.info. W książce mają być opisane zasługi jego przodków w tłumieniu polskiego zrywu niepodległościowego. Książka ma ukazać się na początku przyszłego roku.

Władimir Czurow jest oskarżany o fałszerstwa wyborcze, opozycjoniści mówiąc o ich skali nazywają go "czarodziejem Putina". Oficjalnie Czurow jest przewodniczącym Centralnej Komisji Wyborczej.

Książka, nad którą obecnie pracuję, jest poświęcona historii wojen z udziałem moich przodków w latach 1609-1916, począwszy od oblężenia Kremla w czasach cara Wasyla Szujskiego

– napisał Władimir Czurow w mailu do redakcji tvp.info.

Autor doprecyzował, że w szczególny sposób chce w publikacji zaakcentować epizody wojenne związane z uczestnictwem dwóch przodków w tłumieniu powstania listopadowego. Jeden z nich, generał Bałbiekow, walczył przeciwko słynnemu generałowi Józefowi Dwernickiemu. Z kolei drugi, kapitan z pułku grenadierów o nazwisku Breżniew, brał udział w rozbiciu korpusu dowodzonego przez gen. Antoniego Giełguda.

Jako wiadomości źródłowe wykorzystuję przede wszystkim dokumenty „liniowe”, czyli raporty i sprawozdania, w tym oddzielne sprawozdania polskich dowódców. Staram się zapoznać z możliwie największą liczbą detali dotyczących umundurowania, uzbrojenia, specyfiki opisywanych miejsc, biografii rosyjskich i polskich generałów oraz oficerów. Staram się być też na miejscach bitew

– wylicza autor, który do swoich ulubionych pisarzy zalicza Bolesława Prusa i Henryka Sienkiewicza, a do filmów – „Lalkę” Wojciecha Hasa na motywach powieści Prusa. Pisze też, że Polskę po raz pierwszy odwiedził w 1980 roku.

Szef Centralnej Komisji Wyborczej po raz ostatni był w Polsce pod koniec września, sprawa ta odbiła się głośnym echem, ponieważ Czurow wziął wówczas udział w konferencji, podczas której najważniejsi urzędnicy z polskich i rosyjskich komisji wyborczych wymieniali się uwagami na temat organizacji wyborów. Ciekawe, jak wiele miał wtedy do powiedzenia?

źródło: tvp.info/Wuj

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych