"Pełne półki, puste głowy, rozbiór Polski już gotowy". Marsz sprzeciwu wobec rządu przeszedł ulicami Szczecina

Fot. PAP / Marcin Bielecki
Fot. PAP / Marcin Bielecki

Kilkaset osób przeszło ulicami centrum Szczecina w marszu sprzeciwu wobec rządu Donalda Tuska oraz degradacji ekonomicznej miasta i regionu. Protest pod hasłem 'Obudź się Szczecinie" zorganizował m.in. szczeciński oddział Ruchu Przełomu Narodowego, a wspierało go Radio Maryja.

Jak mówiła jedna z organizatorek Joanna Rutkowska szczeciński marsz to sprzeciw wobec "polityki rządu, pustych obietnic Donalda Tuska, wzrastającemu bezrobociu, przymusowej emigracji, likwidacji szkół i przedszkoli". Ilu z was wychodzi z aptek z niezrealizowanymi receptami z powodu zbyt wysokich cen za lek? - pytała retorycznie zebranych na wiecu przed marszem, głównie starszych ludzi.

Marsz zorganizowano także pod hasłami sprzeciwu wobec sytuacji społecznej i ekonomicznej Szczecina i regionu.

Jak mówiła Rutkowska, Szczecin jest ofiarą nieudolnych rządów koalicji PO-PSL.

Na terenach postoczniowych powstaje sklep dyskontowy, zamiast obiecywanej przez ten rząd działalności stoczniowej

- zaznaczyła.

CZYTAJ TAKŻE: Więcej niż symbol. Jest pierwsza inwestycja na terenie zamkniętej od 3 lat Stoczni Szczecińskiej!!! Sklep Biedronki prawie gotowy!

Protestujący przemaszerowali z Pl. Lotników pod siedzibę PO, gdzie domagali się dymisji rządu, stamtąd dotarli na plac przed szczecińską katedrą, gdzie zakończyli marsz.

Nieśli ze sobą transparenty, m.in. : "Pełne półki, puste głowy, rozbiór Polski już gotowy" lub "Nasz prezydent (zdjęcie Lecha Kaczyńskiego)". "Dziś się budzimy, Polski bronimy",  "Dość kłamstw w mediach", "Szczecin bez gospodarki to upadek miasta".

Podczas marszu wznosili okrzyki, w tym "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę, śpiewali pieśni religijne.

Wśród uczestników marszu byli także obrońcy Telewizji Trwam oraz środowiska "Gazety Polskiej".

Zdjęcia: PAP / Marcin Bielecki

PAP, znp

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.