Kolejne szpitale ograniczają przyjęcia pacjentów i przekładają zabiegi. Niektóre z nich zapowiadają pozwy przeciwko NFZ

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Problemów polskich szpitali ciąg dalszy. Kolejne placówki ograniczają przyjęcia pacjentów oraz przekładają zabiegi - niektóre z instytucji nawet o kilka miesięcy. Wszystko z powodu Narodowego Funduszu Zdrowia, który wciąż nie zapłacił za te zabiegi, które zostały wykonane ponad plan.

"Rzeczpospolita" podaje swoją analizę dotyczącą placówek ze wszystkich województw, z której wynika, że szpitale domagają się dwóch miliardów złotych za nadwykonania w pierwszych ośmiu miesiącach roku. NFZ obiecał pieniądze, ale dwa razy mniejsze.

Pieniądze powinny umożliwić sfinansowanie nadwykonań, w szczególności tych, które placówki medyczne zakwalifikowały jako świadczenia ratujące życie

- mówiła Wiesława Kłos, wiceprezes NFZ.

Pieniędzy może jednak nie wystarczyć. Jak czytamy w "Rz", część placówek zapowiada wystąpienie na drogę sądową przeciwko NFZ. Niektóre z placówek przygotowują też pozwy zbiorowe.

Zarządzający szpitalami, tłumacząc swoją decyzję, powołują się na niewłaściwe rozdzielenie pieniędzy przez NFZ:

Fundusz nie bierze pod uwagę, że do Warszawy przyjeżdżają się leczyć ludzie z całego kraju. To kosztuje. Jeśli na przyszły rok pieniędzy z kontraktu będzie mniej, wielu dyrektorów zamknie lecznice

- ostrzega Lidia Rudzka, wiceprezes jednego z pruszkowskich szpitali.

Skutki takiej sytuacji są dramatyczne:

Przyjmiemy najpierw najbardziej potrzebujących, reszta będzie musiała czekać dwa, trzy miesiące albo dłużej

- mówi "Rz" Krystyna Barcik, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala w Legnicy.

Dyrektorzy mazowieckich lecznic alarmują też o planach NFZ na przyszły rok. Szacują, że dostaną w 2013 r. na leczenie niemal 250 mln złotych mniej niż w bieżącym roku. Mazowieckie szpitale narzekają na sposób rozdysponowania pieniędzy na którym, ich zdaniem, zyskują biedniejsze województwa. Niestety, kosztem lecznic specjalistycznych.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.