O. Rydzyk: My chcemy pokoju, a pokój jest budowany na prawdzie. Bezczynność prowadzi do klęski, do śmierci

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

W kościele na Placu Trzech Krzyży zakończyła się Msza Święta, którą rozpoczęła marsz „Obudź się Polsko!”. W słowie wstępnym organizatorzy przywitali uroczyście księży koncelebrujących Mszę Świętą, polityków, związkowców z „Solidarności” oraz przedstawicieli wielu organizacji społecznych, którzy przybyli na Marsz.

Chcemy się modlić za naszą Ojczyznę, za Polskę i Polaków. Za nas samych nawzajem. Także za Radio Maryja i TV Trwam oraz wszystkie dzieła, które dzięki nim powstały

- mówił ojciec Zdzisław Klafka, redemptorysta.

W czasie kazania ksiądz prałat Walenty Królak odniósł się do skali Marszu.

Staje przed Wami z wielkim lękiem, ponieważ to zgromadzenie jest wielkie. Jest też wiele problemów, jakie przynosimy razem ze sobą

- mówił prałat Walenty Królak w kazaniu.

Nawiązał do Mszy za Ojczyznę, które w czasie PRL odprawiał bł. Jerzy Popiełuszko.

Dziś są inne czasy, ale równie duże są problemy. (...) Demokracja bez Boga staje się czymś demonicznym. Dlatego przychodzimy z tymi problemami dziś na Eucharystię

- mówił dalej.

Duchowny przypomniał, że „Słowo Boże jest jedyne i najważniejsze”. Odniósł się do treści liturgii i czytania, które opisywało Michała Archanioła, „który strącił smoka”. Ksiądz Królak zaznaczył, że w przeszłości, gdy Kościół atakowany był m.in. przez masonerię, biskupi nakazywali modlitwę do Michała Archanioła.

Być może trzeba to tego wrócić, ponieważ znów widać ataki na Kościół

- zaznaczył duchowny.

Dodał, że Słowo Boże zaznacza, że w życie ludzkie wpisana jest nieustanna walka ze złem:

Słowo Boże mówi, że nasza rzeczywistość będzie taka zawsze, że zawsze będzie toczona walka ze smokiem, wrogiem Boga i człowieka. Mówi się, że będziemy włączeni w tę walkę. Że będziemy walczyć ze złem. Potem nastąpi zwycięstwo dobra. (...) To jednak będzie na końcu czasu.

Ksiądz Królak odniósł się również do współczesnej rzeczywistości. Zaznaczył, że aż nadto dobrze znane są „próby oderwania człowieka od Boga”.

Trwa codzienna walka z przykazaniami Boga. Ile postaw odrzuca przykazania? Jaka jest walka ze świętością i jednością rodziny, jakie jest spustoszenie w umysłach młodych ludzi, jaka jest walka z życiem poczętym. Jak długo czekamy na prawdę o katastrofie smoleńskiej. Jak długo wyjaśniane są afery

- mówił duchowny i zaznaczał, że „trzeba walczyć o prawdę”.

Ksiądz Królak wskazał na to, że trzeba sił czerpać z Chrystusa.

Chrystus jest tym, kto daje człowiekowi godność dziecka Bożego oraz odwagę do walki. (...) Wszelkie zwycięstwo Narodu przychodziło przez Maryję, mocą Jezusa Chrystusa, przez solidarność w wierze, naszą świętość. O tym dzisiaj pamiętajmy

- wskazywał.

Zaznaczył, że „tylko przez świętość i moralność możemy ten świat i nasze pokolenie zmienić”.

Pod koniec Mszy głos zabrał o. Tadeusz Rydzyk. W imieniu TV Trwam wyraził wdzięczność wszystkim osobom, które bronią wolności mediów oraz domagają się sprawiedliwego potraktowania mediów katolickich w Polsce. O Rydzyk mówił m.in.:

Stanęliśmy w tej stolicy, w której 30 lat temu w czasie swojej pielgrzymki do Ojczyzny największy z rodu Słowian i Polaków, następca Chrystusa, bł. Jan Paweł II zawołał przy Grobie Nieznanego Żołnierza: niech stąpi Duch Twój, Niech stąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej ziemi. I stało się. I stało się. Polacy znów poczuli się Narodem i stała się „Solidarność”, którą Jan Paweł II dodał do podstawowych cnót chrześcijańskich. Dziękujemy Panu Bogu, Chrystusowi i Duchowi Świętemu za cnotę solidarności, która mimo walki złego z nią w Polsce żyje. Objawia się, objawia się ciągle i jest również tutaj.

(...)

Dobrze, że coraz więcej ludzi woła: Obudź się Polsko! Obudź się Polsko, do prawdy i miłości społecznej. Powstań Polsko. Są tacy, którzy mówią najważniejszy jest spokój. (...) Spokój jest najważniejszy, spokój za wszelką cenę – tak mówią ci, którzy nie chcą, by Polska się obudziła.

Nie spokój, ale pokój jest najważniejszy. My chcemy pokoju, a pokój jest budowany na prawdzie. Prawda jest kluczem do pokoju i wolności. Prawdę i pokój trzeba ciągle zdobywać. Bezczynność prowadzi do klęski, do śmierci.

(...)

Potrzeba nam prawdy w mediach, a nie mętnego nurtu i najemników. Chwała, że tacy są i rosną. Trzeba szukać prawdy u źródła, a nie w mediach, które manipulują. Potrzeba mediów, które jednoczą, prowadzą do dialogu i pokoju. Zadaniem ludzi mediów jest pełnić świętą misję, w służbie Bogu i krajowi.

O. Tadeusz Rydzyk wskazał również, że potrzebna jest własność Polaków. Zaznaczył, że w Toruniu zajęto się geotermią, żeby pokazać: nie oddajmy nic. Przypomniał, że „tyle ojczyzny, ile ziemi, tyle wolności ile własności”.

Dyrektor Radia Maryja wskazał również na konieczność organizacji społeczeństwa. Przypomniał, jak wiele organizacji działało przed wojną.

Trzeba się organizować wszędzie. Wtedy światli, prawi, zorganizowali będziemy mieli sukces. Powstaniemy. Teraz każdy do pracy. Budźcie ludzi

- tłumaczył.

Tysiące Polaków przybyło do Warszawy, by wesprzeć postulaty, głoszone przez organizatorów marszu, m.in. walkę o sprawiedliwe potraktowanie TV Trwam w procesie koncesyjnym oraz wycofanie się władz z podniesienia wieku emerytalnego.

Przed Mszą na Placu Trzech Krzyży odmówiono modlitwę różańcową. Odbył się również koncert patriotyczny orkiestry Victoria pod dyrekcją płk rez. Juliana Kwiatkowskiego.

Prof. Mirosław Piotrowski odczytał list, jaki do uczestników Marszu skierował Nigel Farage, Brytyjczyk zasiadający w Parlamencie Europejskim.

W atmosferze wielkiego święta powiewa morze biało-czerwonych flag. Pl. Trzech Krzyży wypełniony jest po brzegi.

"Bóg, honor, Ojczyzna!" "Smoleńsk 2010. Chwała bohaterom. Pogarda zdrajcom" - takie napisy widnieją na transparentach. nie brakuje też flag Solidarności.

Przed Mszą aktorzy scen polskich odczytali m.in. historyczne fragmenty przemówień Prymasa Tysiąclecia i ks. Karola Wojtyły. Zaprezentowali też fragmenty utworów polskich wieszczów m.in. Zygmunta Krasińskiego, Adama Mickiewicza, czy Juliusza Słowackiego. Wystąpili m.in.: Halina Łabonarska, Anna Chodakowska, Barbara Dobrzyńska, Katarzyna Łaniewska, Mirosława Marcheluk, Piotr Bajor Ryszard Jabłoński i Ryszard Mróz.

Katarzyna Łaniewska, która przybliżyła postać walecznej bohaterki Anny Walentynowicz, od której "wszystko się zaczęło", nagrodzona została ogromnymi brawami.

 

Organizatorzy spodziewali się ok. 100 tys. osób, jednak liczba uczestników może znacznie przekroczyć te szacunki. Wiadomo już, że zgłosiło się więcej grup zorganizowanych niż przy pierwszym Marszu w Obronie Wolnych Mediów.

UWAGA! Transmisja TV z Marszu na portalu Stefczyk.info

mall,KL

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.