Wśród czterech ekshumacji, które są przygotowywane przez wojskową prokuraturę, zaplanowano badanie szczątków pochowanych w grobie Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego - donosi "Nasz Dziennik". Śledczy podejrzewają, że jego ciało zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy smoleńskiej. Prawdopodobnie jednego z wojskowych.

Jako powody potencjalnej zamiany ciał śledczy wskazywali na błędy przy identyfikacji oraz pomyłki służb rosyjskich

- czytamy w "Naszym Dzienniku.

Gazeta przytacza słowa prokuratora Ireneusza Szeląg, który na jednej z konferencji prasowych tłumaczył:

Z dokumentów rosyjskich wynika, że jeśli doszło do zamiany ciał, to mogło to nastąpić na skutek błędnego rozpoznania przez rodzinę, w jednym przypadku – przez przedstawiciela polskiej instytucji, w dwóch przypadkach – strona rosyjska uznaje, że jeżeli pomylono ciała, to błąd leży po stronie rosyjskiej. Polegał on na tym, że wpisano do dokumentacji nieodpowiednie numery zwłok.

Ryszard Kaczorowski został pochowany 19 kwietnia 2010 roku w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Po sprowadzeniu do Polski trumna z ciałem Prezydenta Kaczorowskiego została wystawiona na widok publiczny w warszawskim Belwederze.

Pomyłka przy identyfikacji zwłok Prezydenta Polski będzie kolejnym gigantycznym skandalem. Mimo tego członkowie władzy oraz popierających ją dziennikarzy mają czelność mówić Polakom, że państwo zdało egzamin.

KL