- Związki partnerskie jednopłciowe naruszają prawo naturalne, a ich oficjalne ustanawianie nie chroni porządku i zdrowia społecznego - mówił kard. Stanisław Dziwisz w Kalwarii Zebrzydowskiej podczas XX. Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej. Odnosząc się do problemu in vitro hierarcha podkreślił, że rodzina powinna być otwarta na życie, ale dzieci powinny się rodzić w miłości małżeńskiej, a nie w laboratoriach. Dodał przy tym, że jeśli już przyjdą na świat, Kościół także te dzieci przyjmuje z miłością.
Domagamy się, aby tworzący prawo w naszej ojczyźnie kierowali się dobrem człowieka, a nie ulegali jego słabościom i nie kierowali się zasadą mniejszego zła. Mniejsze zło będzie zawsze złem
- apelował w homilii kard. Dziwisz.
W ustanawianiu prawa dotyczącego istotnych spraw moralnych, parlamentarzyści powinni się kierować dobrze uformowanym sumieniem, a nie przymusem partyjnym
- zaznaczył.
Kard. Dziwisz dodał też, że rodzina, podstawowa wspólnota ludzka, przeżywa dziś kryzys. Zaznaczył jednocześnie, że w życie rodzinne zawsze wpisany był i jest wpisany trud, konieczność i gotowość rozwiązywania rozlicznych problemów i konfliktów, jakie się rodzą w życiu nawet najbliższych osób, w relacjach małżeńskich, a także między rodzicami i dziećmi.
Zdaniem kardynała potrzebna jest gotowość do przebaczenia i pojednania wobec nieuniknionych napięć czy nieporozumień, towarzyszących życiu rodzinnemu i spontanicznym relacjom międzyosobowym.
Rozwiązaniem problemu nie jest dezercja, nie jest rozwód, w którym przegrywają wszyscy, a najbardziej cierpią dzieci
- dodał. Zdaniem hierarchy rodzina, jako dobro wspólne całego społeczeństwa i państwa, potrzebuje szczególnej ochrony i wsparcia.
Niestety, dzisiaj jesteśmy świadkami częstych zamachów na rodzinę, i to ze strony instytucji, które powinny szczególnie dbać o jej dobro. Samo słowo „rodzina” staje się niekiedy niewygodne
- podkreślił kardynał.
Lansuje się nową rzeczywistość, zwaną związkami partnerskimi, co stanowi zasadnicze nieporozumienie
- dodał.
Powiedzmy jasno: związki partnerskie jednopłciowe naruszają prawo naturalne, a ich oficjalne ustanawianie nie chroni porządku i zdrowia społecznego, a jest jedynie ustępowaniem władzy prawodawczej wobec nieuporządkowanych skłonności ludzkiej natury
- podkreślił metropolita krakowski.
Nie tędy droga do budowania społeczeństwa, które będzie miało przyszłość
- dodał. Metropolita krakowski wyraził opinię, że również prawo dopuszczające związki partnerskie mężczyzny i kobiety, wykluczające małżeństwo, jeszcze bardziej osłabia społeczeństwo, które powinno się wspierać na zdrowych rodzinach i odpowiedzialnych małżeństwach, ślubujących sobie dozgonną miłość, a nie zawierających kruchy kontrakt, możliwy do zerwania w każdej chwili.
Rodzina powinna być otwarta na życie. Ale nowe życie, nowe dzieci powinny się rodzić w miłości małżeńskiej, a nie w laboratoriach
- powiedział hierarcha. I dodał, że Kościół rozumie małżeństwa, przeżywające dramat nieposiadania dzieci, ale drogą wyjścia nie jest metoda zwana in vitro.
Jeszcze nie wiemy, jakie będą konsekwencje w życiu i zdrowiu tak poczętych dzieci, które – jeśli już przyjdą na świat – Kościół przyjmuje z miłością, jak przyjmuje każdego człowieka
- mówił kard. Dziwisz.
Nie zgadzamy się na tę metodę w imię godności człowieka, a także prawa do życia każdego człowieka, a przecież odmawia się tego prawa niszczonym lub zamrażanym ludzkim embrionom, chociaż każdy z nich już jest istotą ludzką
- powiedział. Kardynał zaprosił także do udziału w Marszu dla Życia i Rodziny, który odbędzie się w Krakowie 14 października pod hasłem „Jan Paweł II Papież Rodziny”.
Podobne marsze odbyły się już w innych miastach. W ich gronie nie może zabraknąć Papieskiego Krakowa!
- podkreślił hierarcha.
KAI/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/139789-kard-dziwisz-zwiazki-partnerskie-jednoplciowe-naruszaja-prawo-naturalne-nie-tedy-droga-do-budowania-spoleczenstwa-ktore-bedzie-mialo-przyszlosc