Jak informowaliśmy wcześniej, syn premiera Tuska postanowił pozwać media o naruszenie dóbr osobistych. Zrobi to za pośrednictwem swojego mecenasa, Romana Giertycha.

CZYTAJ WIĘCEJ: Michał Tusk kontratakuje. Teraz on przy pomocy Romana Giertycha oskarża media, które o nim pisały

Na reakcję autorów tekstu nie trzeba było długo czekać. W krótkim komunikacie zamieszczonym na stronach internetowych tygodnika "Wprost", dziennikarze opisujący sprawę Michała Tuska, Sylwester Latkowski i Michał Majewski poinformowali:

Chyba naprawdę uważasz, że ludzie są debilami! Czekamy na proces

Wcześniej Majewski pisał na Twitterze:

Tusk junior autoryzował wypowiedzi, przez co cała sprawa wygląda autolans Giertycha. Co Giertych daje władzy, że pozwala mu na taki lans?

- zastanawiał się dziennikarz.

Sprawie czołówki dzisiejszych wydań poświęciły również "Fakt", który razem z "Wprost" oraz "Super Expressem" zostali pozwani przez mecenasa Giertycha:

Ze strony Michała Tuska to gwałtowna zmiana taktyki. Do tej pory sprawiał wrażenie, jakby chciał „rozbroić” aferę. Na jej temat kilkakrotnie rozmawiał z Faktem i udzielał nam wywiadów, a na potrzeby artykułu w tygodniku „Wprost” wziął udział w sesji zdjęciowej. (...) Pogubił się w tych opowieściach i naraził na zarzuty, że kręci

- czytamy w "Fakcie".

Z kolei "Super Express" donosi, że niemal przesądzonym jest przesłuchanie Michała Tuska przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.

Wydaje się, że sprawa Michała Tuska, także dzięki Romanowi Giertychowi, trwać będzie jeszcze przez jakiś czas.

maf, "SE", "Fakt", Twitter