Norman Davies: Tusk jest jednym z najbardziej udanych premierów w Unii

PAP
PAP

Norman Davies mówi w „Newsweeku” o barku zagrożenia ze strony putinowskiej Rosji oraz znakomitych rządach Donalda Tuska. Według autora „Powstania 44”, Tusk jest jednym z najlepszych premierów w Unii Europejskiej. Davis odnosi się w wywiadzie m.in. do ewentualnego zagrożenia naszego kraju ze strony Rosji.

„Bo nie da się zreformować Rosji w ciągu jednego pokolenia. Ale Rosja przecież powoli ewoluuje. Oczywiście wiemy, jaki jest Putin i z jakich służb się wywodzi. Z pewnością nie jest przyjacielem Polski. Z drugiej strony Polska jest dla niego tylko jednym z kłopotów - raczej mało istotnym w porównaniu z Chinami czy Kaukazem. I dlatego Putin nie ma humoru i siły na konflikt z Polakami”-

mówi historyk, który dodaje, że Putin widzi rosnącą pozycję Polski w UE i dlatego, uwaga, chce on łagodzić stosunki między Polską a Rosją. Według historyka takim gestem było spotkaniem z Donaldem Tuskiem w Katyniu na trzy dni przed katastrofą smoleńską. Davies nie odnosi się do tego czy jawne plucie Polakom w twarz podczas śledztwa w sprawie katastrofy, która zdarzyła się trzy dni po „pojednawczej” wizycie, również jest przykładem strachu przed rosnącą pozycją Polski rządzonej przez Tuska w UE. Natomiast brytyjski historyk jest przekonany, że sztuczny strach przed Rosją i Putinem „nie jest na miejscu”. Dlaczego według Davisa nie powinniśmy bać się Putina? Zapewne dlatego, że takie samo stanowisko ma Donald Tusk. A ten, według historyka, jest jednym z najlepszym premierem w całej Unii Europejskiej.

„Polacy ciągle przesadzają. Albo mówią, że nasz premier ma być największy i najważniejszy w Europie. Albo że jest śmieszny, nieważny i nic nie robi. To są skrajne stanowiska, nie do utrzymania. Polska jest średnim państwem w UE. Ale za to jest rządzona nie najgorzej –

 

ocenia w wywiadzie dla "Newsweeka" historyk, prof. Norman Davies. Davies w wywiadzie dla „Newsweeka” mówi również, że w Polsce wykształciły się skrajne grupy, które przy okazji rocznic ważnych wydarzeń spierają się o przeszłość.



„Polacy faktycznie są podzieleni. Nie ma w tym nic dziwnego - w końcu w prawie 40-milionowym narodzie ludzie muszą mieć bardzo różne poglądy. Tyle że jedna grupa poszła po bardzo radykalnej linii, która ma ją oddzielić od reszty Polaków, zrobić z niej wybrańców. Chodzi o cyniczną próbę stworzenia nowej mitologii, która w znikomym stopniu opiera się na faktach -

mówi "Newsweekowi". Oczywiście profesor Davies nie mógł się nie odnieść do partii Jarosława Kaczyńskiego.

„Oni coraz wyraźniej sprowadzają się do twardego jądra wyznawców. Większość Polaków nie jest już w stanie brać ich na poważnie, jeśli wszystkiemu się przeciwstawiają, nieustannie coś insynuują i na nic się nie zgadzają. Nie ma żadnej ofensywy, tylko słowa. Dlatego mam poczucie, że ten balon w końcu pęknie”-

mówi Davis.

No tak, jak już pęknie balon pisowski, w końcu jeden z najlepszych premierów w całej Unii Europejskiej, a może nawet na całym świecie, będzie mógł się dogadać z wyciągającym do rosnącej Polski rękę  Putinem i zapanuje porządek oraz słowiańska miłość. Piękna wizja. Jest tylko jeden problem. Pęknąć musi inny balon. Ta słodycz zaczyna mdlić…

Ł.A/Newsweek

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.